Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 22.07.2009

Złudne poparcie

"Dla USA sytuacja w Gruzji i na Ukrainie zeszła na dalszy plan."
Joe Biden. Źr. Wikipedia

- Dla Stanów Zjednoczonych sytuacja w Gruzji i na Ukrainie zeszła na dalszy plan - uważa Fred Weir z "Christian Science Monitor".

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden rozpoczyna środę trzydniową wizytę w Gruzji. Przyleci tam prosto z Ukrainy, gdzie wczoraj zapewniał, że nowa polityka Waszyngtonu wobec Rosji nie jest wymierzona w Kijów. Podkreślał też, że Stany Zjednoczone nie godzą się na podział świata na strefy wpływów.

Amerykański wiceprezydent gości na Ukrainie i w Gruzji w dwa tygodnie po historycznej wizycie Baracka Obamy w Moskwie. Eksperci podkreślają, że Stany Zjednoczone chcą w ten sposób zmniejszyć niepokój, jaki w byłych państwach radzieckich wywołało ocieplenie stosunków amerykańsko-rosyjskich.

Fred Weir, dziennikarz "Christian Science Monitor", mówi jednak, że dla Stanów Zjednoczonych sytuacja Gruzji i Ukrainy zeszła obecnie na dalszy plan.

Według niego, nowa administracja w Waszyngtonie ma zupełnie inne podejście na przykład do sprawy wejścia Gruzji i Ukrainy do NATO. - Niewykluczone, że w czasie wizyty usłyszymy, jak Biden będzie mówił gruzińskim przywódcom, by nie traktować tej sprawy jako priorytet, bo to nie stanie się szybko - mówi Fred Weir.

Joe Biden spotka się w Tbilisi zarówno z prezydentem Micheilem Saakaszwilim, jak i z liderami opozycji. Przed wizytą Bidena gruzińska opozycja w dwóch osobnych listach poprosiła go o wsparcie demokracji.

(iar, rk)