Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 27.03.2010

Politycy o prawyborach w PO

Politycy opozycji, którzy gościli w "Śniadaniu Politycznym Trójki" uważają, że niska frekwencja w prawyborach to porażka Platformy Obywatelskiej. Jak podano w piątek, zagłosowało niewiele ponad 47 procent członków PO.

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński z SLD podkreślał, że mimo dużych starań szefostwa, niewielu członków PO zdecydowało się oddać głos na jednego z dwóch kandydatów.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra z Prawa i Sprawiedliwości mówił w Trójce, że prawybory, które miały wyłonić kandydata PO na prezydenta były sztuczne i ustawiane. Jak dodał, partia Donalda Tuska nie powinna pouczać innych ugrupowań, że prawybory to przyszłość polityki, gdyż nie można nazwać ich sukcesem.

Europoseł PSL Jarosław Kalinowski uważa, że niezbyt liczny udział w głosowaniu to powód dla kierownictwa partii do zastanowienia się. W jego ocenie, może być tak, iż członków partii jest mniej niż deklarowane 47 tysiące.

Poseł PO Jarosław Gowin podkreślał natomiast, że prawybory wewnątrz partii to nowa jakość w polityce. Przyznał jednak, że frekwencja około 50 procent nie jest do końca zadowalająca.

Poseł Platformy Obywatelskiej zaapelował do innych partii, by również stworzyły swoim członkom możliwość wybierania kandydatów na ważne stanowiska w prawyborach.
Szef kancelarii prezydenta Władysław Stasiak mówił, że mały udział działaczy PO w prawyborach może wskazywać na to, że nie potraktowano głosowania poważnie.

Podczas konwencji PO na Politechnice Warszawskiej, zostały ogłoszone wyniki prawyborów. Bronisław Komorowski uzyskał poparcie 68,5 procent członków PO, którzy wzięli udział w głosowaniu. Radosław Sikorski otrzymał 31,5 procent głosów.

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)