Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 14.01.2009

Grażyna Gęsicka

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Grażyna Gęsicka uważa, że kara, którą ma ponieść ze strony władz PO Janusz Palikot, jest dotkliwa.
Posłuchaj
  • Grazyna Gesicka

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Grażyna Gęsicka uważa, że kara, którą ma ponieść ze strony władz PO Janusz Palikot, jest dotkliwa. Poseł, który kilka dni temu obraził posłankę Gęsicką, ma stracić stanowisko przewodniczącego sejmowej komisji "Przyjazne państwo".

Posłanka PiS, która była gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, powiedziała, że decyzja władz Platformy odbierze posłowi Palikotowi image poważnego polityka. Ponadto zarząd partii udzielił Palikotowi nagany.

Odnosząc się do zarzutów Gęsickiej o słabe wykorzystanie unijnych funduszy, poseł Palikot powiedział przed kilkoma dniami: "Przykro mi, że prostytucja w polityce sięga nawet pani minister Gęsickiej. Nie myślałem nigdy, że ona się tak prostytuuje".

Grażyna Gęsicka nie zgodziła się z opinią przewodniczącego klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego, który zarzucił jej, że podała nieprawdziwe informacje o wykorzystaniu środków unijnych. Gęsicka wyjaśniła, że podawana przez rząd kwota umów, podpisanych na wykorzystanie unijnych pieniędzy, nie jest równoznaczna z ich faktycznym wydaniem. Jej zdaniem, proces podpisywania umów trzeba przyspieszyć, gdyż przy obecnym tempie Polska nie wykorzysta unijnych środków.

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Grażyna Gęsicka wezwała do przyspieszenia wykorzystywania środków unijnych. Posłanka podkreśliła, że inwestycje z tych środków pomogą przeciwdziałać skutkom kryzysu ekonomicznego.

Posłanka opowiedziała się też za większym wykorzystaniem publicznych pieniędzy na inwestycje. Rozwiązanie takie zawiera pakiet antykryzysowy, przygotowany przez PiS.

Nowe inwestycje mogłyby ożywić gospodarkę i stworzyć nowe miejsca pracy - przekonywała Gęsicka. Dodała, że w ten sposób próbuje przeciwdziałać skutkom kryzysu także rząd niemiecki.