Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński z SLD uważa, że Polski nie stać na zwiększenie kontyngentu w Afganistanie. Rząd chce wysłać do walki z terrorystami kolejnych sześciuset żołnierzy.
Wiceprzewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej mówił w Salonie Politycznym Trójki, że decyzja została podjęta, by zaspokoić ambicje polityków. Jerzy Szmajdziński przekonuje, że Polska nie ma kadry i pieniędzy, by wysłać dodatkowych żołnierzy do Afganistanu. Dodaje, że w Polsce zatrzymano budowę armii profesjonalnej, wiele jednostek jest pustych, a do Afganistanu jedzie, jak się wyraził, zbieranina z różnych oddziałów.
Zdaniem Jerzego Szmajdzińskiego decyzję o zwiększeniu kontyngentu powinna poprzedzić poważna rozmowa i ocena zagrożeń, które wynikają z wysłania dodatkowych wojsk do Afganistanu. Wicemarszałek Sejmu uważa też, że nasz kraj powinien wziąć udział w budowaniu kompleksowego programu politycznego dla Afganistanu.
Opłata audiowizualna ściągana z podatku?
Wiceprzewodniczący SLD Jerzy Szmajdziński uważa, że sposób finansowania mediów publicznych zaproponowany przez środowiska twórcze jest słuszny. Twórcy chcą, by TVP i publiczne radio były utrzymywane z opłaty audiowizualnej wnoszonej razem z podatkiem CIT lub PIT.
Jerzy Szmajdziński przekonuje, że opłata audiowizualna powinna być ściągana z części podatku, która jest odprowadzana do Skarbu Państwa tak, by nie obciążać budżetów domowych Polaków. Wicemarszałek Sejmu przypomniał, że ustawa abonamentowa zwalnia z płacenia abonamentu między innymi bezrobotnych, emerytów i rencistów.
Wiceszef Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest zdania, że nowa ustawa medialna nie powinna dramatycznie zmieniać koncepcji mediów publicznych. Dodaje, że zmiany inne niż dotyczące finansowania TVP i publicznego radia powinny dokonać się dopiero po zmianie politycznej w kraju.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)