Zdaniem wiceszefa klubu PO, w aferze hazardowej nie doszło do złamania prawa przez polityków jego ugrupowania. Sławomir Nowak uważa, że ta sprawa została wyolbrzymiona przez opozycję.
Wiceszef klubu PO, Sławomir Nowak nie spodziewa się, by dzisiejsze zeznania premiera przed komisją hazardową wniosły nowe fakty do badanej przez nią sprawy. Gość Sygnałów Dnia ocenia, że podejrzenia posłów opozycji dotyczące złamania prawa przez polityków PO w toku prac nad ustawą hazardową dotychczas nie znalazły potwierdzenia.
Nowak dobrze ocenia środowe wystąpienie przed komisją swojego zwierzchnika w klubie PO Grzegorza Schetyny.
Przesłuchanie Donalda Tuska przed komisją hazardową rozpoczyna się o 9.00. Członkowie komisji będą chcieli uzyskać od premiera informacje, mogące ustalić źródło przecieku o akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w sprawie afery hazardowej. Chcą też wyjaśnić rozbieżności, dotyczące przebiegu spotkania premiera z szefem CBA Mariuszem Kamińskim 14 sierpnia ubiegłego roku. Pytania do premiera mogą też dotyczyć jego spotkań z ówczesnym ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim 19 sierpnia i z ówczesnym szefem kluby Platformy Obywatelskiej Zbigniewem Chlebowskim 26 sierpnia, a także przebiegu prac nad nowelizacją ustawy hazardowej.
Slawomir Nowak o wyborach prezydenckich
Wiceprzewodniczący klubu PO Sławomir Nowak zapewniał, że nie ma w jego ugrupowaniu kontrowersji co do wyboru kandydata na prezydenta. Jako potencjalnych kandydatów Platformy w tegorocznych wyborach wymienia się Bronisława Komorowskiego i Radosław Sikorskiego. Sławomir Nowak, który gościł w Sygnałach Dnia w Polskim Radiu, powiedział, że decyzja Donalda Tuska o rezygnacji z ubiegania się o urząd prezydenta nie była podyktowana badaniami sondażowymi.
Wiceprzewodniczący klubu PO odniósł się do wywiadu profesor Jadwigi Staniszkis dla "Rzeczpospolitej", która powiedziała, że premier brał pod uwagę badania, z których wynika, że młodzi wyborcy chcą wymiany pokoleniowej w polityce i chętniej poparliby innego kandydata, niż Donald Tusk lub Lech Kaczyński. Sławomir Nowak nie zgodził się z opinią Jadwigi Staniszkis.
Wiceprzewodniczący klubu PO zastrzegł, że nie wie nic o badaniach, o których wspominała profesor Staniszkis.
więcej w Jedynce
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)