Pełnomocnik premiera do spraw walki z korupcją nie zgadza się z twierdzeniami opozycji, że wyznaczenie szybkiego terminu przesłuchania ma uniemożliwić komisji wnikliwe zapoznanie się z materiałami ze śledztwa, do których uzyskali dostęp dopiero wczoraj. Pitera zadeklarowała jednocześnie, że premierowi zależy na jak najszybszym wyjaśnieniu afery. Stąd też obecnie - według Pitery - kończy się kontrola procesu legislacyjnego ustawy hazardowej w resortach.
Nic nie wiedziała?
Julia Pitera, która również - na wniosek opozycji - została wezwana przed komisję podkreśla, że nie zajmowała się procesem legislacyjnym ustawy hazardowej i nie wiedziała nic o nim do października ubiegłego roku.
Minister Pitera oceniła, że po przesłuchaniu jej partyjnego kolegi Zbigniewa Chlebowskiego, były szef klubu parlamentarnego PO jeszcze nie powinien wracać do aktywnej działalności partyjnej.
Odnosząc się do kwestii postawienia szefowi Stronnictwa Demokratycznego Pawłowi Piskorskiemu zarzutów przez prokuraturę, Pitera oceniła, że w tej sprawie nie można spekulować o politycznych naciskach na śledczych.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)