Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 07.04.2010

Isakowicz-Zaleski o obchodach w Katyniu

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że jeśli Rosja nie przeprosi za zbrodnię katyńską i nie przyzna, że było to ludobójstwo, to środowe uroczystości będą krokiem wstecz.

W Programie Trzecim Polskiego Radia duchowny wyraził opinię, że ciągle brakuje pełnej prawdy o zbrodni katyńskiej. Jego zdaniem, premier Rosji Władimir Putin powinien wyznać prawdę podczas uroczystości. Ksiądz Isakowicz-Zaleski nie wierzy jednak, aby tak się stało.

Jego zdaniem, wokół zbrodni katyńskiej trwa pewna rozgrywka. Z jednej strony dobrze się stało, że w środowej uroczystości wezmą udział premierzy Polski i Rosji. Jednak z drugiej strony na uroczystości powinni byli zostać zaproszeni razem polski prezydent i premier.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski dodał, że nie wierzy, aby w Rosji nie można było znaleźć tak zwanej "listy białoruskiej". Jego zdaniem, to też element rozgrywki. Duchowny dodał, że za zbrodnię katyńską nie odpowiada naród rosyjski, ale komuniści.

Duchowny zwrócił uwagę na cierpienia rodzin ofiar zbrodni katyńskiej. Do dziś nie wiadomo, gdzie spoczywa część pomordowanych, a w czasach PRL-u rodziny nie mogły wspominać o losie swoich bliskich. Ksiądz Isakowicz-Zaleski dodał, że elity Trzeciej Rzeczpospolitej nie są w stanie powiedzieć prawdy o ludobójstwie, dokonanym w latach 40 przez ukraińskich nacjonalistów. Zdaniem duchownego, rodziny pomordowanych na Kresach cierpią podobnie, jak rodziny ofiar zbrodni katyńskiej.

sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Zobacz specjalny serwis poświęcony Zbrodni Katyńskiej!