Poseł powiedział w Polskim Radiu, że polityka wróci, ale być może w sporach politycznych będzie się krytykować poglądy, a nie osoby adwersarzy. Komentując protesty przeciwko pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu, Sellin powiedział, że może to być tematem narodowej dyskusji. Teraz jednak trzeba uszanować wolę rodzin zmarłych. Poseł Sellin dodał, że jeśli na Wawelu spocznie pierwszy zmarły prezydent niepodległej Rzeczpospolitej, to być może powinni tam zostać pochowani także następni. Pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich może więc, zdaniem Sellina, stać się początkiem dobrej tradycji.
Jarosław Sellin wyraził przekonanie, że kampania przed wyborami prezydenckimi nie będzie tak agresywna, jak można było oczekiwać. W najtrudniejszej sytuacji są główne partie opozycyjne. Sellin pozytywnie ocenił deklarację marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, który powiedział, że zaakceptuje każdy konstytucyjny termin wyborów , zaproponowany przez opozycję.
Poseł dodał, że poruszyło go wtorkowe wystąpienie Komorowskiego w Sejmie. Marszałek, pełniący obowiązki prezydenta, powiedział między innymi, że trzeba teraz zrobić rachunek sumienia: niektórzy powiedzieli za dużo, a inni nie powiedzieli tego, co powinni byli powiedzieć. Zdaniem posła Sellina, takie wystąpienie wymagało odwagi.
Poseł Polski Plus powiedział, że najbardziej poruszyła go śmierć byłego marszałka Sejmu, posła Macieja Płażyńskiego. Sellin znał go osobiście, a Płażyński cieszył się powszechnym autorytetem. Poseł Sellin dobrze znał też inne ofiary katastrofy: posła Platformy Obywatelskiej Arkadiusza Rybickiego, przewodniczącego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika i wiceministra kultury Tomasza Mertę.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)