Gość Salonu Politycznego Trójki w Polskim Radiu zwrócił uwagę, że trudno przewidzieć, jaką strategię przyjmie teraz kandydat Prawa i Sprawiedliwości, który przeżył osobistą tragedię po stracie brata i bliskich współpracowników.
Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO przypuszcza, że zaplecze polityczne Prawa i Sprawiedliwości może używać w kampanii ostrzejszego języka niż sami politycy. Według Rafała Grupińskiego, przykładem tego jest film "Solidarni 2010", wyemitowany wczoraj przez Telewizję Polską. Dokument przedstawia reakcje Polaków na tragedię pod Smoleńskiem. Bohaterowie filmu to ludzie, zebrani pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie i w Krakowie, przed pogrzebem pary prezydenckiej.
Gość Polskiego Radia powiedział, że Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta, powinien przede wszystkim działać zgodnie z konstytucją i dla dobra państwa. Rafał Grupiński zaznaczył, że marszałek będzie podejmował suwerenne decyzje w takich kwestiach, jak na przykład nowelizacja ustawy o IPN. Zdaniem polityka PO, los tej nowelizacji nie jest jeszcze przesądzony i niewykluczone, że Bronisław Komorowski skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)