Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 30.04.2010

"Termin wyborów 20 czerwca jest niefortunny"

Grzegorz Schetyna uznał za słuszną decyzję Bronisława Komorowskiego o podpisaniu nowelizacji ustawy o IPN.

Szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie 1 Polskiego Radia, że decyzja marszałka Sejmu powinna zamknąć dyskusję o Instytucie Pamięci Narodowej. Grzegorz Schetyna dodał, że Instytut powinien się zająć archiwami, a nie sprawami politycznymi.

Grzegorz Schetyna przyznał, że Prawo i Sprawiedliwość może wykorzystać sprawę IPN w kampanii przedwyborczej, ale, jego zdaniem, Polacy nie interesują się teczkami. Komentując zapowiedzi skierowania nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego, składane przez polityków PiS, Schetyna przypomniał, że w ustawie nie stwierdzono wad prawnych.

Kampania będzie inna

Grzegorz Schetyna chciałby, aby kampania przed wyborami prezydenckimi zmieniła polską politykę. Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej powiedział, że włączy się w kampanię Bronisława Komorowskiego.

Grzegorz Schetyna podkreślił, że po katastrofie pod Smoleńskiem kampania będzie inna. Politycy powinni pokazać, że mogą się różnić bez wzajemnej walki. Jego zdaniem, kampania powinna być nastawiona na przyszłość.

"Będziemy rozmawiać o tym, co zrobić, żeby Polakom żyło się lepiej i jak wypracować zasady współpracy między politykami sprawującymi najwyższe urzędu" - zapowiedział Grzegorz Schetyna.

Polityk PO powiedział, że w kampanii Bronisława Komorowskiego nie będzie konwencji ani podróży po kraju. Partia chce zaprezentować marszałka Sejmu jako polityka silnego, mającego kartę opozycyjną z lat 70. i 80. Schetyna nie wykluczył, że kandydat weźmie udział w debacie, ale dopiero przed drugą turą wyborów.

Niefortunny termin wyborów

Odpowiadając na pytanie o słabe punkty Bronisława Komorowskiego, Grzegorz Schetyna powiedział, że problemem może być to, iż pełni on 3 funkcje: sprawuje obowiązki prezydenta, jest marszałkiem Sejmu i kandydatem na prezydenta.

Polityk PO przyznał, że termin wyborów 20 czerwca jest niefortunny, gdyż wielu wyborców będzie wyjeżdżać na wakacje. Pozostaje nam tylko prosić Polaków, aby wzięli udział w głosowaniu - powiedział Grzegorz Schetyna. Dodał, że na razie wszystko wskazuje na to, iż przyszłoroczne wybory parlamentarne odbędą się jesienią.

Więcej w Jedynce!

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)