Pocenie się pomaga zachować właściwą temperaturę ciała podczas wysiłku fizycznego i w wysokiej temperaturze otoczenia. Co za tym idzie, mniej sprawne pocenie ogranicza zdolność do wysiłku podczas upału, zwłaszcza w przypadku osób mniej sprawnych fizycznie.
Japońscy naukowcy z zespołu Yoshimitsu Inoue z uniwersytetu w Osace poprosili 37 ochotników, by przez godzinę pedałowali na stacjonarnym rowerze w kontrolowanych warunkach, z narastającą intensywnością. Badanych podzielono na cztery grupy - wytrenowane i niewytrenowane kobiety oraz wytrenowanych i niewytrenowanych mężczyzn. Podczas wysiłku oceniane było wydzielanie potu.
Jak się okazało, trening zwiększa intensywność pocenia zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, jednak wzrost ten jest wyraźnie większy w przypadku mężczyzn, a różnica staje się tym wyraźniejsza, im większego wysiłku dokonuje badana osoba. Zdaniem specjalistów kobiety mniej się pocą, ponieważ ich ciało zawiera mniej wody, toteż muszą bardziej się liczyć z każdą jej kroplą, by uniknąć niebezpiecznego odwodnienia. Uważa się, że wydzielanie potu nasila testosteron - kosztem utraty wody mężczyźni zyskują większe możliwości działania dzięki większej zdolności do podejmowania wysiłku.
Jak twierdzą autorzy badań, podjęty zawczasu trening może pomóc lepiej sobie radzić z przyszłorocznymi upałami.
(ki)