Ten kto miał do czynienia z leczeniem poważnych oparzeń wie, że kluczem do sukcesu jest tempo leczenia. W większości przypadków niezbędny jest przeszczep skóry, pobieranej z samego pacjenta ze zdrowego miejsca. Trwają badania nad podłożem, na którym komórki macierzyste skóry będą mogły się szybko rozmnażać. Karolina Wichowska:
Rusztowanie polimerowe, na którym będzie można szybciej niż dotychczas hodować komórki macierzyste, powstaje w Centrum Materiałów Polimerowych i Węglowych PAN w Gliwicach i Zabrzu.
Prof. Andrzej Dworak – dyrektor Centrum: - Nasz pomysł zasadza się na tym, aby opracować podłoże, na którym komórki tworzące skórę będą rosły szybciej niż na znanych dotąd, a przede wszystkim na tym, żeby stosunkowo łatwo można je było od tego podłoża oddzielić jako arkusz skóry, a nie jako zawiesinę komórek i taki arkusz zastosować do transplantacji dla pacjenta.
Dr Alicja Utrata-Wesołek: - To są podłoża – termo-przełączalne rusztowania, które następnie wysyłamy do naszych kolegów medyków w celu badania hodowli komórkowej. Warstwy polimerowej na tym szkle nie można zobaczyć gołym okiem, bo jest ona bardzo cienka, rzędu nanometrów. Hodowlę komórkową prowadzi się w takiej temperaturze, w której podłoże jest hydrofobowe, czyli nie lubiące wody. Wówczas ma ono odpowiednie właściwości i do takiego podłoża komórki chętnie się przyczepiają i namnażają się. Zmiana temperatury na niższą powoduje, że ten polimer zmienia swoje właściwości i staje się hydrofilowy, wówczas komórki ulegają odczepieniu się od niego. W przypadku termo sterowalnych podłoży możliwe jest odczepienie komórek w postaci całego arkusza.
Jest np. podłoże krzemowe, na które naniesiona jest cieniutka warstwa termo-sterowalnego polimeru, odpowiednio go przyczepiamy do podłoża, kładziemy płytkę na stolik aparatu, ze strzykawki wpuszczamy kroplę wody na podłoże, aparat podaje nam wartość konta zwilżania i w zależności od tego jaka jest ton wartość, możemy przyporządkować takie podłoże do hydrofilowego lub hydrofobowego.
Gotowe polimery termo-sterowalne z pewnością będą poszukiwanym produktem. Co zrobić, żeby pieniądze zainwestowane w naukę mogły się zwrócić?
Wojciech Szewko z BCC: - Po doprowadzeniu wynalazku do fazy procedury produkcji przemysłowej, po opatentowaniu, sprzedaje się coś takiego koncernowi, który ma moce sprzedażowe.
Dlaczego opatentowanie wynalazku opłaca się jego twórcy?
Adam Taukert – rzecznik Urzędu Patentowego RP: - Uzyskuje on wyłączność na zastosowanie wynalazku w sposób zarobkowy lub zawodowy na terytorium Polski. To daje możliwość komercjalizacji takiego wynalazku, udzielania na niego licencji, podjęcia produkcji tak, aby była ona monopolem.
Badania nad termo-sterowalnymi polimerami biozgodnymi są dofinansowane z programu europejskiego „Innowacyjna gospodarka”.