"Essential Killing" ma spore szanse na uzyskanie oskarowej nominacji, zdobył już Nagrodę Specjalną Jury na festiwalu w Wenecji, a odtwórca głównej roli - Amerykanin Vincent Gallo został uznany za najlepszego aktora.
Bohater filmu muzułmanin Mohammed zostaje wzięty do niewoli przez Amerykanów i jest transportowany do tajnej bazy wojskowej, gdzieś w Europie Wschodniej. Ucieka jednak z konwoju i - aby się ratować - popełnia zbrodnie.
- Jednak widz wcale nie chce, by domniemany terrorysta został schwytany - tłumaczy Barbara Hollender, krytyk filmowy - Kiedy ma przeciwko sobie kompletnie wszystkich - armię Stanów Zjednoczonych z helikopterami i z psami - nagle stajemy po jego stronie. To jest taka próba naszego człowieczeństwa.
Reżyser Jerzy Skolimowski chciał nakręcić uniwersalną historię człowieka ściganego i zaszczutego, który dzielnie walczy o życie. Reżyser ocenia, że "Essential Killing" to najbardziej udany z jego filmów.
- Nie zmieniłbym nic. Nie dodałbym i nie ująłbym nic. Nie zmieniłbym żadnego aktora. Miałem ogromne szczęście, że znakomite zdjęcia wykonał Adam Sikora, że świetną muzykę napisał Paweł Mykietyn - powiedział Polskiemu Radiu Jerzy Skolimowski.
Posłuchaj wywiadu, którego reżyser udzielił Polskiemu Radiu.
Piękne zdjęcia do "Essential Killing" nakręcono w Izraelu, w kanionie w pobliżu Morza Martwego, w Polsce i w Norwegii.
"Essential Killing" to najważniejsza polska premiera filmowa tego roku. Po pierwszym pokazie, na festiwalu filmowym w Wenecji reżysera przyjęto dwudziestominutową owacją.