Karta Polaka jest zawoalowaną próbą uderzenia w Białoruś - uważa gazeta „Sawieckaja Biełarus”. W obszernym komentarzu redakcyjnym można przeczytać, że Kartę wymyślono dla zaspokojenia ambicji niektórych krewkich polskich polityków, mających nacjonalistyczne zapędy.
Na wstępie białoruska gazeta przypomina historię średniowiecznej Polski, która była „od morza do morza”, a później popadła w niewolę silniejszych mocarstw. Zdaniem anonimowego autora o takiej właśnie wielkiej Rzeczypospolitej marzy polski establishment. Zwraca uwagę, że Polaków rozsianych po różnych częściach świata mami się obietnicami przywilejów i pomocy, a tak naprawdę jest to zasłona dymna skrywająca zawoalowany atak na Białoruś.
W komentarzu podkreślono, że na Białorusi mieszka wielu Polaków, którzy mogą kultywować swoją polskość i nigdy nie byli z tego powodu dyskryminowani. Sawieckaja Biełarus pyta - „Kto dał prawo autorom Karty Polaka przeciwstawiać Polaków Białorusinom?”. W ostatnim słowie czytelnicy dowiadują się, że wielowiekowe sąsiedztwo zobowiązuje i nie potrzebna jest żadna Karta, a - „życie to nie gra”, jak konkluduje redakcja białoruskiej gazety.