Litewski rząd, mimo sceptycyzmu prezydent Dali Grybauskaite, gotowy jest przyjąć jednego lub dwóch więźniów z Guantanamo. Taką deklarację złożył szef MSZ Vygaudas Uszackas w wywiadzie dla dziennika Vilniaus Diena.
Minister przypomniał, że wiosną ubiegłego roku Rada Obrony Państwa zobowiązała jego resort do prowadzenia konsultacji z Amerykanami, w sprawie przeniesienia jednego lub dwóch więźniów z więzienia na Kubie na Litwę. Minister spraw zagranicznych przyznaje, że mogą się z tym wiązać dodatkowe wyzwania w kwestii bezpieczeństwa państwa. Ale jak dodał, litewski rząd jest gotów sprostać tym wyzwaniom. Vygaudas Uszackas podkreśla, że na Litwie brakuje dostatecznej woli politycznej do przyjęcia więźniów z Guantanamo.
W ubiegłym tygodniu prezydent Dalia Grybauskaite oświadczyła, że Litwa nie przyjmie więźniów z Guantanamo do czasu rozwiania podejrzeń, że na Litwie działały tajne więzienia CIA. "Zwiększyłoby to ryzyko dla kraju na arenie międzynarodowej " - uważa Prezydent Dalia Grybauskaite.
Pod koniec sierpnia amerykańska stacja ABC, powołując się na byłych funkcjonariuszy jednej z amerykańskich agencji wywiadowczych, podała, że do 2005 roku koło Wilna przetrzymywano ośmiu terrorystów z Al- Kaidy. Wilno nie potwierdziło tej informacji.
Na początku tego roku Stany Zjednoczone zwróciły się do władz Litwy z prośba o przyjęcie dwóch więźniów z Guantanamo.