Głównym tematem w norweskich mediach jest zakończona właśnie wizyta Baracka Obamy. Prezydent Stanów Zjednoczonych opuścił już Norwegię, odlatując do Waszyngtonu. Wczoraj, amerykański przywódca odebrał w Oslo Pokojową Nagrodę Nobla.
Odleciało też sześć amerykańskich transportowców typu C-17, zabierając prezydenckie samochody i helikoptery oraz kilkuset funkcjonariuszy Secret Service.
Media analizują przemówienie Baracka Obamy po otrzymaniu pokojowej nagrody Nobla. Dziennik "Aftenposten" na przykład przytacza oceny naukowców z uniwersytetu w Oslo, specjalistów od retoryki. Jeden z nich, profesor Ole Moen stwierdził, że przemówienie było doskonale. Nie było w nim bowiem ani jednego niepotrzebnego zdania, ani jednego pustego frazesu.
Natomiast profesor Jan Svennevig zwrócił uwagę, że Obama aż 35 razy użył słowa "wojna", a słowo "pokój" wypowiedział tylko 26 razy. Według eksperta uczynił to, ponieważ zdecydował się mówić nie o sprawach łatwych, ale o trudnych i kontrowersyjnych, właśnie o wojnie i przeciwnościach, które są i będą jego udziałem, jako prezydenta nagrodzonego laurem pokojowym.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)