Włoski parlament pracuje nad ustawą zakazującą palenia papierosów podczas jazdy samochodem.
Gazeta "Corriere della Sera" podaje na swojej stronie internetowej, że nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Stosowną poprawkę zgłosili deputowani populistycznej Ligi Północnej, jednak panuje co do niej zgoda także w innych ugrupowaniach.
Według projektu, palący w samochodzie byliby karani mandatem w wysokości 250 euro i otrzymywaliby 5 punktów karnych. Kara ulegałaby podwojeniu, jeśli w samochodzie byliby nieletni pasażerowie.
"Jak komora gazowa"
Autor zapisów, senator Piergiorgio Stiffoni z Ligi Północnej przekonuje, że dym papierosowy w zamkniętym aucie powoduje, że staje się ono niczym komora gazowa. Ponadto - wskazuje senator Stiffoni - palenie podczas jazdy obniża poziom koncentracji, a to może prowadzić do śmiertelnych wypadków.
Nad poprawką członkowie senackiej komisji będą głosowali za kilka dni. Później trafi ona na posiedzenie plenarne Senatu, a następnie - do Izby Deputowanych.
Małe szanse na przyjęcie ma natomiast kolejna poprawka Ligi Północnej - jej deputowani chcą, by wypadki spowodowane przez pijanych kierowców kwalifikować jako zabójstwo.
"Corriere della Sera", Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)