Policja powołała specgrupę, która ma wyjaśnić, kto niszczy warszawskie tramwaje i autobusy - pisze "Życie Warszawy". Są w niej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji.
Rzecznik komendanta stołecznego Marcin Szyndler powiedział gazecie, że szef policji zdecydował się na ten krok, bo tajemniczym snajperem zaczęły się interesować media. Dodał, że nie ma dowodów na to, by autobusy i tramwaje zostały ostrzelane, gdyż na miejscu nie znaleziono śrucin czy kulek.
Wczoraj nieznany sprawca ostrzelał tramwaj linii 33 na Bielanach. To kolejny przypadek ostrzelania w Warszawie pojazdu komunikacji miejskiej.
Tydzień temu strzelano trzy razy do autobusów- na ulicach Wilanowskiej i Wawelskiej. W pierwszej połowie listopada podobna sytuacja miała miejsce na Pradze, wówczas uszkodzone zostały dwa tramwaje i dwa autobusy.
Policja apeluje do świadków, którzy mogli coś widzieć, aby zgłaszali się na policję.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)