Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 10.08.2010

"Za modlącymi pod krzyżem mogą stać manipulatorzy"

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik mówi "Rzeczpospolitej", że krzyż stał się narzędziem przetargu polityków z dwu lub więcej orientacji politycznych.
Krzyż przed Pałacem PrezydenckimKrzyż przed Pałacem Prezydenckim(fot. Sylwia Mróz, Polskie Radio)

Hierarcha podejrzewa też, że za ludźmi modlącymi się pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim mogą stać dodatkowi manipulatorzy. Zwraca uwagę, że przez głośniki, które przyniesiono przed pałac nic nie mówiono przeciw Platformie ani PiS-owi. Krzyczano natomiast: "księża nie zabierajcie nam krzyża", tak jakby Kościół był winien - mówi arcybiskup Michalik.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski uważa, że to nie Episkopat spowodował konflikt wokół krzyża sprzed pałacu i nie Episkopat go rozwiąże. Dodaje, że mogą to zrobić prezydent i zainteresowani liderzy opozycyjnych wobec siebie partii.

Arcybiskup Michalik zwraca uwagę na zachowanie lewicy w sytuacji tego konfliktu. Podkreśla, że po raz kolejny odkryła ona przyłbicę i pokazała kim jest. Zdaniem hierarchy nie ma bowiem lewicy "bez walczącego ateizmu, bez marksizmu i bez nienawiści do tego co wiąże się z Bogiem i religią".

Cały wywiad z arcybiskupem Józefem Michalikiem w "Rzeczpospolitej".

sm