Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 27.11.2010

Moskwa przypilnuje polskiej opinii?

Rosyjski minister transportu Igor Lewitin, który przyleciał do Polski, uczynił to w momencie, kiedy polska komisja pod przewodnictwem Jerzego Millera ma zakończyć prace nad opinią do raportu MAK.
Fragment samolotu rządowego Tu-154M wbity w drzewo rosnące na miejscu katastrofy.Fragment samolotu rządowego Tu-154M wbity w drzewo rosnące na miejscu katastrofy. (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Posłuchaj
  • Rzecznik ministerstwa infrastruktury Mikołaj Karpiński: spotkanie jest okazją do omówienia najważniejszych kwestii
Czytaj także

Oficjalnym celem wizyty Lewitina jest spotkanie z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem - pisze "Nasz Dziennik".

"Nasz Dziennik" dodaje, że oba resorty: zarówno infrastruktury, jak i spraw wewnętrznych, nie wypowiadają się na temat ewentualnego spotkania Millera z Lewitinem. Warto jednak pamiętać, że jest on przedstawicielem państwa rosyjskiego i nadzoruje transport lotniczy w swoim kraju. A od strony formalnej współpracuje właśnie z MAK.

Tymczasem - jak zauważa gazeta - jedna z rozgłośni radiowych podała, że Lewitin ma się spotkać właśnie także z ministrem Jerzym Millerem, z którym ma omówić projekt raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej. Komentując tę informację, były minister transportu w rządzie PiS Jerzy Polaczek powiedział "Naszemu Dziennikowi", że jeśli to prawda, to jest to "działanie przy opuszczonej kurtynie", które "wywołuje daleko idące domysły".

- Polityczne uzgadnianie między Federacją Rosyjską, a Polską przed złożeniem projektu naszych uwag do dokumentu rosyjskiego MAK jest niedopuszczalne i narusza przepisy konwencji chicagowskiej. Spotkanie ma być w sobotę, a to nie jest termin powszechny w kontaktach międzynarodowych - twierdzi Jerzy Polaczek.

sm