Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 24.08.2011

Ukraina świętuje 20 lat niepodległości

20 lat temu Rada Najwyższa Ukrainy - wówczas jeszcze republiki radzieckiej - uchwaliła akt niepodległości.
KijówKijówźr. commons.wikimedia.org/aut.Liilliil

19 sierpnia w Moskwie doszło do próby przewrotu, który miał na celu uratowanie rozpadającego się ZSRR. Władze w Kijowie podeszły do tego faktu dość powściągliwie, ani nie krytykując tych działań, ani ich nie popierając. Za to nastawiona patriotycznie opozycja zorganizowała masowe protesty w największych ukraińskich miastach żądając niepodległości.

Mimo że 22 sierpnia moskiewski pucz upadł, to radziecka władza pozostawała sparaliżowana. W tej sytuacji 2 dni później Rada Najwyższa w Kijowie przyjęła "Akt ogłoszenia niepodległości Ukrainy", gdzie przypomniano o próbie przewrotu w Moskwie, a także o tysiącletniej tradycji ukraińskiej państwowości, a także prawie narodów do samostanowienia.

- Z momentu ogłoszenia, na Ukrainie obowiązują tylko jej konstytucja, jej prawa, decyzja rządu oraz inne akty prawne republiki - czytał wówczas jego tekst przewodniczący Rady Najwyższej Leonid Krawczuk.

1 grudnia na Ukrainie odbyło się referendum, w którym 90 procent jego uczestników potwierdziło, że chce, aby ich kraj był niepodległy. Na następny dzień ten fakt uznała, jako pierwsze państwo, Polska, a później Kanada i Węgry.

Ukraina bliżej Europy

Borys Tarasiuk powiedział Polskiemu Radiu, że największą zdobyczą ostatnich dwudziestu lat jest utrwalenie pozycji Ukrainy jako niepodległego państwa: - Ukraina jako suwerenne państwo to największa zdobycz niepodległości. Po drugie, Ukraina mimo wszystko integruje się z Unią Europejską. Po trzecie, Ukraińcy z każdym rokiem coraz bardziej czują się Europejczykami i chcą być w jednej europejskiej rodzinie. Większość Ukraińców tak uważa.

Krawczuk: Ukraina przetrwała

Pierwszy prezydent niepodległej Ukrainy Leonid Krawczuk powiedział Polskiemu Radiu, że największym sukcesem niepodległości jest trwałość ukraińskiego państwa. - Przede wszystkim mamy ukraińskie państwo i to jest najważniejsze. Mamy nowe pokolenie ludzi, które żyje i myśli inaczej niż w Związku Radzieckim. Budujemy gospodarkę narodową, obiekty strategiczne, rozwiązujemy problemy, z którymi w ZSRR nie mogliśmy się zmierzyć.

Leonid Krawczuk zwraca uwagę, że nie udało się osiągnąć wszystkiego, o czym dwadzieścia lat temu marzył: - Nie udało się mieć jednego narodu, efektywnych władz i budować Ukrainy zgodnie z interesem całego społeczeństwa, bo takiego nie ma. Nie udało się określić kierunków w polityce zagranicznej, ani pojednać mieszkańców wschodu i zachodu kraju. Nie udało się pokonać biedy, korupcji i nieefektywnego zarządzania.

Leonid Krawczuk był prezydentem Ukrainy w latach 1991-1994. Po nim urząd głowy państwa objął na dwie kadencje Leonid Kuczma.

agkm

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>