- Będzie to wybór subiektywny oraz mocno ograniczony, gdyż w "Fest Programie" na pewno wszyscy się nie zmieszczą. Zaczynamy od artysty, który jeszcze w Polsce bardzo popularny nie jest, ale każda kolejna płyta znajduje coraz większą liczbę fanów. To Kurt Vile, który wraz z The Violators wystąpi na Scenie mBank w piątek o godz. 17.50 - rozpoczął Hoffmann.
Zobacz naszą stronę ze wszystkimi relacjami z Off Festivalu Katowice >>
Teraz przenieśmy się w czasie do roku 1996, gdy wydana została ostatnia płyta Mazzy Star. Na Off-ie David Roback i Hope Sandoval zagrają także w piątek. Szukajcie ich na Scenie Leśnej tuż po godz. 23:
- Chciałbym, żebyśmy wysłuchali też fragmentu płyty, która - moim zdaniem - zdecydowanie wyróżniała się na tle innych w ubiegłym roku w naszym kraju. Beneficjenci Splendoru wystąpią w sobotę o godz. 15 na Scenie Trójki i na pewno pojawi się ten utwór:
- Pora żebyśmy zajrzeli na Scenę Eksperymentalną Off Festivalu, a tam w niedzielę po 23 pojawi się artysta nietuzinkowy - Henry Rollins. Artysta zdecydowanie koncentruje się na swojej współczesnej działalności, czyli... objeżdżaniu świata ze swoimi przemowami - zachęca trójkowy redaktor.
Na liście Grzegorza Hoffmanna znaleźli się także: Afro Kolektyw, The Antlers, High Place, Baxter Dury, Stephen Malkmus And The Jicks.
On sam najbardziej czeka na koncert The House of Love. - A w sobotę tuż po północy na Scenie Głównej pojawi się ten, na którego na pewno większość przybyłych będzie oczekiwać bardzo, może nawet najbardziej, czyli Iggy And The Stooges. Spodziewamy się bardzo energetycznego koncertu!