Logo Polskiego Radia
Trójka
Rafał Kowalczyk 26.08.2011

Słuch nie jest dany raz na zawsze

Dwa miesiące informowaliśmy o tym jak chronić słuch, aby w przyszłości ten narząd nadal funkcjonował dobrze. To ważne, ponieważ jak przyznają autorzy akcji Michał Margański i Agnieszka Furtak, kiedy tracimy słuch, nawet tego nie czujemy.
Słuch nie jest dany raz na zawszeGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Słuch nie jest dany raz na zawsze - 26 sierpnia 2011

Agnieszka Furtak, która przez dwa wakacyjne miesiące rozmawiała z wieloma ekspertami w zakresie słuchu, podsumowując akcję "Nie trać słuchu" powiedziała, że najbardziej uderzyło ją to, że tracąc słuch faktycznie nie zdajemy sobie z tego sprawy. - To nas nie boli, kiedy tracimy słuch. Ale konsekwencje na pewno pojawią się po 10-15 latach – mówiła na antenie Trójki.

Co może pomóc? Bywalcom klubów, gdzie grane są koncerty, autorzy akcji polecają oczywiście zatyczki do uszu. Są też inne metody. W telefonie komórkowym można zainstalować tak zwany decybelomierz, który mierzy poziom hałasu w naszym otoczeniu i informuje, jeśli przekracza on dopuszczalne, zdrowe normy.

Michał Margański przekonuje, że można również przestać używać słuchawek dousznych. Jak przyznaje w czasie trwania akcji sam z nich zrezygnował. - Słuch nie jest nam dany raz na zawsze. Musimy o niego dbać – powiedział.

W czasie audycji Michał Margański zaprezentował specjalnie spreparowany utwór Antonio Vivaldiego, który przygotował Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Słuchacze Trójki mogli przekonać się jak brzmi muzyka, kiedy ma się poważne problemy ze słuchem.

Jeśli chcesz przekonać się jak brzmi utwór zaprezentowany przez Michała Margańskiego, posłuchaj audycji.


To ostatnia audycja poświęcona akcji "Nie trać słuchu". Wszytski możecie Państwo znaleźć na stronie www.nietracsluchu.pl.

rk