PSL przygotowało projekt sejmowej uchwały, w którym wzywa rząd do wypracowania wspólnego stanowiska ws. rozwiązania kryzysu migracyjnego. Stanowisko miałoby zawierać m.in. zobowiązanie do niesienia pomocy humanitarnej, udzielenie pomocy żywnościowej oraz przyjęcia wojennych sierot. Jednocześnie w projekcie podkreślono, że "Sejm wyraża sprzeciw wobec przyjęcia sztywnych ram polityki relokacyjnej".
Władysław Kosiniak-Kamysz mówi, że Polska już w tej chwili jest gotowa, aby przyjąć uchodźców w ramach tak zwanych korytarzy humanitarnych. - Mamy dobrze wyposażone szpitale wojskowe, w których personel jest specjalnie przygotowany i wyszkolony do udzielania pomocy, przeprowadzania operacji i udzielania pomocy ofiarom konfliktów zbrojnych. Jesteśmy na to przygotowani - ocenia gość Trójki.
- Rząd nie ma żadnego pomysłu. Stoi z założonymi rękoma i mówi "nie, bo nie". Za chwilę będziemy na marginesie Europy, obcięte zostaną środki europejskie. W konsekwencji zostaniemy wypchnięci albo sami będziemy wychodzić z Unii Europejskiej - mówi prezes PSL. - Jeżeli komisja miała błędny pomysł, to trzeba podać jej jakąś alternatywę. To jest propozycja, w którą można "uzbroić" premier Beatę Szydło na wyjazd do Brukseli. Nikt inny nie podał konkretnego pomysłu rozwiązania kryzysu imigracyjnego, a myślę, że nasz byłby akceptowany przez większość Polaków - dodaje.
Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił także, czy Europa powinna przyzwyczaić się do zamachów terrorystycznych. Zdradził też, czy nadal liczy na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą ws. referendum konstytucyjnego. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Władysław Kosiniak-Kamysz (prezes PSL)
Data emisji: 21.06.2017
Godzina emisji: 8.14
kh/mk