Logo Polskiego Radia
Trójka
Dariusz Adamski 15.02.2018

Prof. Marek Chodakiewicz ws. ustawy o IPN: nie powinno być takiego prawa

Przy uchwalaniu nowelizacji ustawy o IPN nie było koordynacji wśród najwyższych szczebli władzy – ocenił będąc gościem "Pulsu Trójki" profesor Marek Jan Chodakiewicz. – To, co dotyczy Holokaustu, to są sprawy międzynarodowe, a nie tylko i wyłącznie wewnętrzne sprawy Polski –stwierdził ekspert.
Posłuchaj
  • Prof. Marek Jan Chodakiewicz o kwestiach nowelizacji ustawy o IPN (Puls Trójki/Trójka)
Czytaj także

Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN, która wejdzie w życie 1 marca, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne, będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy 6 lutego. Zapowiedział wtedy, że w trybie kontroli następczej skieruje nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent chce, by Trybunał zbadał, czy przepisy noweli ustawy o IPN nie ograniczają w sposób nieuprawniony wolności słowa oraz by zbadana została kwestia tzw. określoności przepisów prawa.

Zapytany o ocenę zasadności znowelizowanych przepisów prof. Marek Jan Chodakiewicz przyznał, że kluczowe jest zachowanie wolności słowa. – Nie powinno być legislacji, które stanowią o tym "co pan Chodakiewicz może mówić, a czego nie może mówić". W związku z tym takiego prawa nie powinno być w ogóle. W Stanach Zjednoczonych mamy pierwszą poprawkę do konstytucji i jest wolność słowa. Ale wracając do ustawy: nie dość, że w kiepskim czasie (poprawkę uchwalono - przyp.red.), to po drugie nie było koordynacji z innymi agendami rządu. Z tego co wiem, MSZ o tym nie wiedział, a premier o tym nie słyszał – stwierdził Chodakiewicz, mówiąc, że świadczy to o bałaganie i braku koordynacji na szczycie państwa. – Wiadomo, że to co dotyczy Holokaustu to są sprawy międzynarodowe, a nie tylko i wyłącznie wewnętrzne sprawy Polski – dodał.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji  "Salon polityczny Trójki""Puls Trójki" "Śniadanie w Trójce".

– Z tego, co rozumiem z tej poprawki ustawy o IPN-ie, to nikt karany nie będzie. Wymienieni są tam publicyści, historycy, artyści i inni, którzy mogą dalej robić to, co im się podoba. To miało być sformułowanie żalów polskich i polskiego weta wobec tego sformułowania "polskie obozy śmierci" – przyznał historyk.

W ocenie profesora Chodakowskiego sprawa odbiła swoje piętno na kontaktach Warszawy z Waszyngtonem. – W ministerstwie obrony i w służbach specjalnych USA Izrael nie jest najbardziej popularny. CIA jest wręcz wściekła. Natomiast jeżeli chodzi o polityków, to jeśli grupy nacisku społeczności żydowskiej mają dobre stosunki z senatorami i kongresmenami, to trudno się dziwić, że wśród gremiów ustawodawczych pojawiają się takie głosy – mówił ekspert.

Profesor Marek Jan Chodakiewicz na pytanie co może zrobić teraz strona Polska stwierdził, że w tym momencie najlepsza byłaby wstrzemięźliwość w komunikatach – Jak najmniej mówić i skoordynować to, co się mówi – mówił Chodakiewicz, dodając, że wizerunkowo najlepiej by było, gdyby niekonstytucyjność ustawy orzekł Trybunał Konstytucyjny.

Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Marcin Pośpiech
Goście: Marek Jan Chodakiewicz - amerykański historyk polskiego pochodzenia, profesor w The Institute of World Politics specjalizujący się w badaniu stosunków polsko-żydowskich, tematyki Holokaustu oraz historii Europy Środkowej i Wschodniej XIX–XX wieku 
Data emisji: 15.02.2018
Godzina emisji: 17.49

dad/kw