Komisja sprawiedliwości i praw człowieka w Sejmie przegłosowała dalsze procedowanie projektu ustawy dyscyplinującej sędziów. Przyjęła 22 poprawki zgłoszone przez posłów Zjednoczonej Prawicy.
Do projektu dodano preambułę oraz wykreślono część kontrowersyjnych punktów, które były w nim zawarte. Grzegorz Schetyna uważa jednak, że "nic się nie zmienia". – To jest oczywiście kaganiec na sędziów i na sądy. Uderzenie w ich niezawisłość – powiedział.
Jacek Sasin: ustawa dyscyplinująca sędziów jest niezbędna
– Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że sposób procedowania, tekst ustawy, przypominają najgorsze czasy poprzedniej kadencji. Dzisiaj już nie jest tak łatwo, bo jest Senat, gdzie opozycja ma większość. Ta ustawa będzie bardzo dokładnie przepracowana i jestem przekonany, że gruntownie poprawiona lub odrzucona – zaznaczył lider PO.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Polityk wskazał również, że Senat ma inicjatywę legislacyjną. – Wiem, że trwają intensywne prace nad ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa – powiedział.
– To jest powrót do głębokich czasów komuny – mówił o projekcie Grzegorz Schetyna. – Traktowania wymiaru sprawiedliwości jako części władzy państwowej – wskazał.
W opinii lidera PO "podejście wnioskodawców jest takie, żeby chwycić, zastraszyć sędziów". Wskazał, że uważa to za "zamordyzm". – Chodzi o to, żeby sędziom założyć kaganiec, żeby byli powolni władzy. Ta walka z sędziami i ich niezależnością trwa piąty rok – ocenił.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Grzegorz Schetyna (przewodniczący PO)
Data emisji: 20.12.2019
Godzina emisji: 08.13
IAR/msze/ml