W środę do późnego wieczora o kandydatach do Senatu rozmawiał zarząd krajowy Platformy.
Grzegorz Schetyna powiedział, że jego szwagier, Konrad Rowiński, jest doświadczonym samorządowcem, a takich ludzi warto angażować w prace legislacyjne "na poziomie warszawskim".
- Oni sami zrezygnowali. W tych kwestiach Platforma jest bardzo zasadnicza. Trochę może ze szkodą dla jakości. Jesteśmy jednak konsekwencji – tłumaczył Grzegorz Schetyna.
Wiceprzewodniczący PO powiedział również, że krajowy zarząd Platformy nie podjął decyzji w sprawie korzystania z bilbordów w czasie kampanii wyborczej. – Tę decyzję zostawiliśmy sztabowi wyborczemu – powiedział Schetyna. – Było sporo głosów, które sugerowały, żeby zrezygnować z tych wielkoformatowych reklam. Decyzja w tej sprawie to kwestia kliku najbliższych dni – dodał.
Grzegorz Schetyna zapewnił także, że pod przewodnictwem ministra Radosława Sikorskiego powstaje nowy program PO. Marszałek zapowiedział, że będzie zaprezentowany na przełomie sierpnia i września.
Raport na wakacje
Grzegorz Schetyna, pytany przez Marcina Zaborskiego o termin opublikowania raportu komisji Jerzego Millera ws. katastrofy smoleńskiej, zapewnił, że rząd nie działał celowo, aby raport ukazał się w wakacje. Schetyna dodał, że nie wyklucza możliwości debaty w Sejmie nad raportem, ponieważ w sierpniu będą jeszcze dwa posiedzenia.
Schetyna nie chciał odnosić się do kwestii ewentualnej dymisji ministra Bogdana Klicha o której pisała prasa. - Poczekajmy na raport. To nie tylko personalia, ale także historia tragicznej katastrofy – powiedział marszałek Sejmu.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13.
rk