Logo Polskiego Radia
Trójka
Tomasz Owsiński 14.05.2012

"Postąpiliśmy odpowiedzialnie ws. emerytur"

Ruch Palikota głosując za wydłużeniem wieku emerytalnego kierował się dobrem społecznym, a nie interesem partyjnym - zapewniał w Trójce Andrzej Rozenek.
Andrzej RozenekAndrzej Rozenekfot. Polskie Radio
Posłuchaj
  • Andrzej Rozenek w Trójce

Gość Salonu Politycznego Trójki podkreślił, że jego ugrupowanie zdaje sobie sprawę z potencjalnych konsekwencji politycznych tego czynu.

Andrzej Rozenek przypomniał także, że głosując za wydłużeniem wieku emerytalnego Ruch Palikota otrzymał ze strony gabinetu Donalda Tuska pewne ustępstwa, w tym pieniądze na żłobki. W jego ocenie świadczy to o dobrze prowadzonej polityce przez RP, który jako jedyne ugrupowanie opozycyjne był w stanie wywalczyć coś dla społeczeństwa - podkreślił Rozenek.

Polityk Ruchu Palikota podkreślił, że piątkowa debata sejmowa miała zbyt gorącą atmosferę. W jego ocenie politycy PiS niepotrzebnie eskalują mową nienawiści, o czym świadczy skierowanie przez Jarosława Kaczyńskiego słów o Hitlerze - zdaniem posła Rozenka - w stronę Ruchu Palikota.

Jarosław Kaczyński użył sformułowania: że Tusk i jego ludzie są odpowiedzialni za poziom grubiaństwa w polskim życiu politycznym "na poziomie marzeń Adolfa Hitlera o Polakach".

Kaczyński odniósł się w ten sposób do padających z sali sejmowej okrzyków "zadzwoń do swojego brata." Chodzi o sytuację, kiedy Lider PiS polemizował z premierem Tuskiem, który twierdził, że Lech Kaczyński był za podniesieniem wieku amerytalnego. Gdy Jarosław Kaczyński mówił, że Tusk wyrwał wypowiedzi byłego prezydenta z kontekstu, z sali ktoś krzyknął "zadzwoń do brata i sprawdź".

Palikot natomiast powiedział, że Jarosław Kaczyński to człowiek, "który był gotów wysłać na śmierć do Smoleńska własnego brata".

- Wszyscy przekroczyliśmy granice. Spory w parlamencie są rzeczą normalną, natomiast należy zawsze panować nad swoim językiem żeby one nie wykraczały nad pewien poziom. Każdy swoją winę ma i każdy powinien we własnym sumieniu rozsądzić czy tak powinien wyglądać polski parlament. Janusz Palikot jest najmniej w tej sprawie winny, ale też go poniosły emocje - powiedział.

Andrzej Rozenek zapowiedział, że jeszcze w maju do Ruchu Palikota dołączą politycy Platformy Obywatelskiej. - Prowadzimy wiele rozmów i to zawsze jest bardzo trudna decyzja tak naprawdę do ostatniej chwili nie można powiedzieć, że już jest coś przesądzone - dodał.

Poinformował także, że posłowie, którzy chcą przejść do ich ugrupowania spotykają się z szykanami ze strony swoich dawnych środowisk politycznych. Przypomniał, że politycy, którzy dołączyli do Ruchu Palikota z SLD byli obrzucani licznymi obelgami. Dotyczyło to także Łukasza Gibały, który mimo szykan ze strony PO nigdy nie powiedział złego słowa o swoich byłych kolegach z PO.

to