Gość Beaty Michniewicz pierwszych kilka minut na pytania odpowiadał wymijająco. Mimo, że jest wiceprzewodniczącym komisji sportu, o sporcie nie bardzo chciał mówić. Lepiej mu szło o sytuacji w mediach.
- Raport Fundacji Batorego pokazuje, że PiS jest pokazywane negatywnie, a PO pozytywnie. W Polsce panuje medialny kokon – zaczął Hofman w Trójce. O Euro nie chciał mówić, podkreślając że głos w tej sprawie zabierze Jarosław Kaczyński. Zarysował natomiast słuchaczom czego konferencja prezesa PiS będzie dotyczyć:
„Zrobić coś z prezesem Latą, ze Związkiem (PZPN – red.) i z polską piłką. Powiedziałem już bardzo dużo”.
Zapytany o pomysł Ruchu Palikota, żeby zlikwidować PZPN i powołać nową instytucję, rzecznik PiS mówi: „Ruch Palikota to absolutni ignoranci, nie znają się na polskiej piłce. To, że ktoś potrafi kopać piłkę, nie znaczy że wie jak się kieruje państwem”.
„Minister Mucha kompromituje rząd Platformy”
- Pani minister Mucha w ocenie wielu osób, które znają się na sporcie, już dawno wystawiła sobie świadectwo jak ona zna się na sporcie – mówił gość radiowej Trójki. Zdaniem polityka „jeśli premier Tusk chce nadal utrzymywać panią minister, to znaczy że Platforma podchodzi do sportu lekką ręką”. Adam Hofman podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza składać wniosku o odwołanie minister sportu. - To kompromituje rząd PO, ale to jest ich decyzja - powiedział.
Adam Hofman nie zdradził jaka przyszłość czeka jego partyjnego kolegę Jana Tomaszewskiego. - Pewnych rzeczy nie powinien nigdy powiedzieć, np. o orzełku. Forma była absolutnie nie do przyjęcia, dlatego został zawieszony, jakie będą dalsze decyzje – zobaczymy – mówił.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg