Logo Polskiego Radia
Trójka
Artur Jaryczewski 13.08.2012

Burza wokół Tusków. Afera czy błahostka?

- Premier znajduje się w takiej nietypowej sytuacji, że jest pewne pytanie i obie odpowiedzi o nim źle świadczą - mówił w radiowej Trójce Mariusz Ziomecki, publicysta "Przekroju".
Premier Donald TuskPremier Donald Tuskplatforma.org

Zawiadomienie Stowarzyszenia STOP Korupcji w sprawie syna premiera Donalda Tuska, poselska interpelacja opozycji z pytaniem do szefa rządu - dlaczego ostrzegł syna przed Amber Gold, a nie ostrzegł Polaków, do tego duży tekst w "Wproście", który ujawnia kulisy pracy Michała Tuska w OLT Express. Czy wydarzenia ostatnich dni zaszkodzą szefowi rządu?

- Sądzę, że jest to sprawa obyczajowa, bo poza pozwem, który dotyczy nie tyle spraw państwowych, co funkcjonowania pewnej spółki, to tam nie ma takiego podtekstu merytorycznego. Owszem Michał Tusk nie poradził sobie czasami z podejmowaniem decyzje w sprawach konfliktowych. Złamał pewne normy, złamał standardy, natomiast to nie dotyczy funkcjonowania państwa jako takiego, a więc nie jest sprawą polityczną. Natomiast ma charakter wizerunkowy i to będzie jakiś problem dla premiera - podkreślił Norbert Maliszewski , specjalista od marketingu politycznego.

- Ze względu na kontekst tego lata, kiedy wybuchła sprawa nepotyzmu, sprawa tego jak urządzamy nasze państwo, sprawa dużego bezrobocia zwłaszcza wśród młodzieży, to sprawa zatrudniania jest sprawą wielowymiarową, emocjonalną i również polityczną. Uważam, że to jest dość poważny problem w rękach premiera. Poza tym, on znajduje się w takiej nietypowej sytuacji, że jest pewne pytanie i obie odpowiedzi o nim źle świadczą. Bo jeżeli premier nie wiedział i nikt z jego otoczenia nie śledził losów, gdzie jego syn się zatrudnia i co robi, to bardzo źle świadczy o tych licznych służbach. A z drugiej strony jeżeli premier wiedział i do tego dopuścił, to też nie dobrze - uważa Mariusz Ziomecki, publicysta "Przekroju".

Rozmawiał Damian Kwiek.

aj