Logo Polskiego Radia
Trójka
Katarzyna Karaś 28.01.2013

Marek Jurek: ten film będzie się podobał w Moskwie

Zdaniem lidera Prawicy Rzeczpospolitej film o katastrofie smoleńskiej pokazany w National Geographic wpisuje się w kampanię dezinformacji.

Jak mówi gość audycji "Salon polityczny Trójki", film "Śmierć prezydenta" powtarza "słynną już teorię nacisków, unikając wypowiadania tego słowa". - Myślę, że on się bardzo spodoba w Moskwie - podkreśla. Jak zaznacza Jurek, w materiale nie ma prawdy.
W opinii gościa Trójki w filmie brakuje na przykład informacji o tym, że tuż po katastrofie pojawiły się tezy o czterech, a potem dwóch podejściach do lądowania. W materiale zabrakło także wypowiedzi premiera Donalda Tuska.
Zobacz serwis specjalny: SMOLEŃSK 2010>>>
- To jest bardzo zastanawiające - podkreśla Jurek. Nie wspomniano też o wizycie premiera w Katyniu 7 kwietnia, a - zdaniem lidera Prawicy Rzeczpospolitej - było to ważne wydarzenie w kontekście katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. - Zabrakło porównania, jak lotnisko wyglądało na przyjęcie premiera, a jak na przyjęcie prezydenta - zauważa.
- Nie było też słynnego przemówienia Tuska w Sejmie 19 kwietnia, w którym to mówił, że Polska nie będzie się upominać o samodzielne śledztwo, że spierać się z Rosją, kto będzie prowadził śledztwo, to wznawiać zimną wojnę w Europie - mówi.
Lider Prawicy Rzeczpospolitej mówił także o in vitro i związkach partnerskich.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Beata Michniewicz.