Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 15.04.2013

Podatek akcyzowy to element realizacji polityki zdrowotnej

- Dotychczasowe doświadczenia z ostatnich lat wskazują, że jak ludzie wychodzą z rynku legalnego, to tylko 1 na 4 papierosy przenoszą do szarej strefy. Podatek akcyzowy w tym przypadku jest elementem realizacji polityki zdrowotnej - mówi Jacek Kapica, wiceminister finansów, szef służby celnej.
Podatek akcyzowy to element realizacji polityki zdrowotnejsxc.hu
Posłuchaj
  • Czy mam wyrzuty sumienia kupując nielegalne papierosy i alkohol? (Za, a nawet przeciw/Trójka)
Czytaj także

Po przekroczeniu pewnej granicy podwyżka podatków nie skutkuje większymi wpływami do budżetu. Ba! Następuje spadek. Politycy wielokrotnie przekonywali się o tym, ale z uporem maniaka podwyższają te podatki. Na początku tego roku wzrosła akcyza na papierosy. Efekt? Spadek wpływów z akcyzy o 8,4 proc. w styczniu i w lutym. - Papierosowa szara strefa przynosi straty rzędu ok. 5-6 miliardów złotych. Każdy kraj traci na tym, że szara strefa istnieje - mówi Jacek Kapica, wiceminister finansów.

Podobna sytuacja dotyczy alkoholowej szarej strefy, której wartość szacowana jest na 2 miliardy złotych, w związku z tym państwo traci niemal 1 miliard 200 milionów zł rocznie. Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego, podkreśla, że rok 2011 był czasem, kiedy do produkcji wódki w Polsce trzeba było dopłacić. - W 2011 byliśmy najgorszą branżą z całego sektora spożywczego - mówi gość Kuby Strzyczkowskiego.

Jacek Kapica zaznacza, że jesteśmy krajem mocno narażonym na przemyt towarów albo bezpośrednio przez granicę zewnętrzną, albo poprzez przewóz z innych krajów, które mają granice zewnętrzne, czyli przez Litwę bądź Słowację. - Część tego towaru zostaje u nas, a część jedzie dalej. Szara strefa w tym samym wymiarze jest w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, a zyski są tam wielokrotnie wyższe, bo korzystniej można ten nielegalny towar tam sprzedać - wyjaśnia wiceminister finansów i podkreśla, że obecnie stosowane są intensywniejsze kontrole ukierunkowane głównie na przemytników.

Jak wskazuje Leszek Wiwała są takie kategorie napojów alkoholowych, których sprzedaż podczas kryzysu rośnie. - W każdej sytuacji whiskey okazuje się być zwycięzcą. Im ludziom gorzej się powodzi, tym bardziej chcą pokazać, że akurat ich na nią stać. Przy szybkim spowolnieniu gospodarczym i regresie również wybór pada na whiskey, tyle że z innej półki cenowej - mówi gość Trójki.

Słuchaj innych dyskusji w cyklu "Za, a nawet przeciw" >>>

Czy mam wyrzuty sumienia kupując nielegalne papierosy i alkohol? W audycji wypowiadali się także: Paweł Cymcyk, analityk ING TFI, Jacek Czarnecki ze Stowarzyszenia Podatników w Polsce, Joanna Rogowska z redakcji niepal.pl i Sławomir Siwy, przewodniczący związku zawodowego Celnicy.pl.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.