Prokuratura w Kielcach uznała określenie "żydowskie ścierwo" za satyryczne i ironiczne. Wyższa instancja nakazała jednak powrót do rozpatrywania sprawy. Wcześniej prokurator z Białegostoku ocenił, że swastykę można potraktować, jako symbol szczęścia.
W sprawie metod walki z rasizmem i antysemityzmem rozmawiali w czwartek prokurator generalny i minister spraw wewnętrznych. Na spotkaniu ustalono m.in., że prokurator odpowiedzialny za sprawy rasistowskie i ksenofobiczne ma być dostępny całą dobę pod telefonem.
Marcin Kierwiński z PO uważa, że policja i prokuratura powinny bezwzględnie walczyć z tego typu sprawami. - Ilość tego typu przypadków w ostatnim czasie jest tak duża, że wymaga reakcji prokuratora generalnego. Według posła PO nie można jednak przez pryzmat kilku błędnych decyzji prokuratorów wyciągać wnioski dotyczące całej prokuratury - podkreślił.
Zbigniew Girzyński z PiS powiedział, że symbolika faszystowska i komunistyczna powinna być zwalczana jednak, jak zauważył, wielokrotnie ona zwalczana nie była. - PO w wielu innych kwestiach umywa ręce od problemów, które występują w wymiarze sprawiedliwości, a w tym konkretnym przypadku nagłaśnia się błędne decyzje i próbuje się robić problem z sytuacji, która jest niedopuszczalna. To perfidna gra Platformy Obywatelskiej i rozgrywanie polityczne sytuacji, które nie powinny mieć miejsca - podkreślił.
Według Kierwińskiego nie można mówić o nagłaśnianiu tych problemów. To są konkretne sprawy i bardzo konkretna decyzja o zacieśnieniu współdziałania między policją a prokuraturą - zauważył.
Rozmawiał Damian Kwiek.
to