Jan Bury odniósł się do rozbieżnych opinii polityków ws. zbrodni wołyńskiej. – Wolałbym, aby wszystkie uchwały historyczne, ważne z punktu widzenia Polaków, były podejmowane w konsensusie politycznym – przekonywał. I zaznaczył stanowczo, że "nie można ludobójstwa nazywać inaczej aniżeli ludobójstwem”.
Szef klubu PSL pytany był również o prezydenckie weto do ustawy o organizacji sądów. – Jesteśmy i do końca będziemy konsekwentnie opowiadać się za odrzuceniem weta.
Bury powiedział w Trójce, że jego partia zamierza wnieść do prezydenckiego projektu poprawki. – Będziemy chcieli w ramach prac komisyjnych przywrócić jak najwięcej sądów rejonowych w Polsce – mówił polityk ludowców.
Szef klubu PSL ustosunkował się również do opinii, że zmiany w ustawie powstają dlatego, że takie są interesy producentów mięsa związanych z Polskim Stronnictwem Ludowym. – To jest największa bzdura, jaką słyszałem ostatnio od posłów PIS. Boją się przyznać, że uprawiają czystą politykę, a nie pracują na rzecz wsi i rolnictwa – komentował Bury.
Rozmawiała Beata Michniewicz
(mk)