Wydawało się, że głównym tematem politycznych komentarzy będą w poniedziałek wyniki wyborów uzupełniających na Podkarpaciu. Zmienił to jednak Jarosław Gowin, który ogłosił, że rozstaje się z Platformą Obywatelską. Politycy PO mówią o końcu pewnego spektaklu, ale to na pewno nie koniec śledzenia losów byłego ministra sprawiedliwości. Choćby dlatego, że Jarosław Gowin nie zdradza, jak widzi swoją polityczną przyszłość.
Doktor Anna Materska-Sosnowska z Uniwersytetu Warszawskiego mówiła w "Pulsie Trójki", że Jarosław Gowin jest politycznym solistą. - Przed Gowinem byli już tacy, którym wydawało się, że w pojedynkę zawojują świat. Oni zapominają o jednej podstawowej prawdzie, że polityka a zwłaszcza partia polityczna, to jest gra zespołowa i do tego potrzeba zespołu, drużyny, a nie tylko trzech czy czterech posłów. (…) Obawiam się, że Gowin będzie kolejnym rozczarowaniem - podkreśliła Materska-Sosnowska.
- Na pewno Jarosław Gowin wybrał bardzo ryzykowną drogę, wybrał drogę pod prąd - zaznaczył doktor Sławomir Sowiński z UKSW. - Największym wyzwaniem, największym problemem, jaki przed nim stoi, jest stworzenie zespołu. To jest zmierzenie się z taką łatką - nielojalnego solisty - podkreślił politolog. Zdaniem gościa radiowej Trójki Jarosław Gowin będzie próbował stworzyć projekt na "nowe czasy", który będzie alternatywą dla PO i PiS.
Rozmawiał Marcin Zaborski.
(aj)