Logo Polskiego Radia
Trójka
Michał Przerwa 03.04.2014

Korupcja? "Tam, gdzie są duże pieniądze publiczne"

Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie rządowego programu przeciwdziałania korupcji na lata 2014-2019. Powstanie specjalny zespół realizujący program. Według Transparency International, na liście państw dotkniętych korupcją zajmujemy 38 miejsce wśród 177 państw ocenianych.
Skandale korupcyjne w PortugaliiSkandale korupcyjne w PortugaliiGlow Images/East News

Julia Pitera - posłanka PO, była prezes polskiego odziału Transparency International - mówi, że nasz kraj jest liderem w zwalczaniu korupcji wśród nowych państw Unii Europejskiej. Przed nami, w niechlubnym rankingu państw dotkniętych korupcją, są dwa kraje starej UE: Włochy i Grecja.

- Program rządowy polega na identyfikacji przyczyn korupcji, a jest ich jest kilka. Czasem są to luki w prawie i rzeczywiście trzeba je poprawić. Ale tak naprawdę chodzi o nadzór nad instytucjami. Każda z nich musi z kolei dobrze nadzorować podległych jej urzędników. Wiadomo, gdzie są takie newralgicznie punkty i muszą być one szczególnie obserwowane. To wszystkie te miejsca, gdzie mamy do czynienia z dużymi pieniędzmi publicznymi. Chodzi o przetargi na drogi, ale także informatyzację, ochronę zdrowia, sektor obronny czy energetykę - opowiada rozmówczyni Kuby Strzyczkowskiego. Jej zdaniem pełna jawność sprzyja budowaniu zaufania do władzy publicznej. - Paradoksalnie bardzo wiele kłopotów spadłoby z barków polityków, gdyby regulacje były klarowne - dodaje.

Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
- Uważam, że państwo i obywatele wygrywają walkę z korupcją. Poprawiają się wskaźniki braku tolerancji dla korupcji. Prawo mamy lepsze niż dziesięć lat temu. Jest wiele elementów, które pozytywnie się zmieniły - mówi Grzegorz Makowski, dyrektor programu "Odpowiedzialne państwo" w Fundacji im. Stefana Batorego.

- Obszary zagrożone korupcją nie zmieniają się od lat - to nie jest dziwne. Tam, gdzie są pieniądze, tam też jest największe zagrożenie. To nic dziwnego, że to są m.in. zamówienia publiczne czy służba zdrowia - dodaje gość audycji "Za, a nawet przeciw".

Według niego możemy być niezadowoleni z tempa zmian. Walka z korupcją idzie w Polsce siłą rozpędu, bo zostaliśmy do tego przymuszeni w momencie, gdy zgłaszaliśmy akcesję do UE. - Po wejściu do Unii kolejne rządy przestały się tym zajmować. Zajmowanie się korupcją grozi "porażeniem", bo dużo korupcji dzieje się wewnątrz rządu czy wewnątrz elit politycznych. Pierwsza strategia antykorupcyjna powstała w 2002 roku, na kolejną czekaliśmy pięć lat. Obecny program jest lepszy niż poprzednia strategia, jednak powstawał długo. Został też wyczyszczony z twardych zobowiązań, zawiera wiele miękkich deklaracji, nie wiadomo jak je potem rozliczać - twierdzi.

W audycji z udziałem słuchaczy wzięli udział także: Małgorzata Brennek (Fundacja Republikańska),  Bartłomiej Michałowski (prezes Stowarzyszenia "Normalne Państwo"), Adrian Furgalski (Zespół Doradców Gospodarczych TOR),  Paweł Zarzeczny (dziennikarz sportowy). Poniżej prezentujemy wyniki sondy, która w trakcie audycji przeprowadzona została wśród internautów.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy!

(mp, gs, mk)