Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 24.10.2012

Płukanie? Wirowanie? Obama czy Romney? Czas na małe pranie...

W USA trwa zacięta walka o głosy, a szanse kandydatów na prezydenturę w kolejnej kadencji są wyrównane. Jak zagłosują zwykli Amerykanie i dlaczego? Marek Wałkuski sprawdzał to w jednej z tysięcy amerykańskich pralni na monety.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Jak zagłosują zwykli Amerykanie i dlaczego Marek Wałkuski sprawdzał w jednej z tysięcy amerykańskich pralni na monety
Czytaj także

W pralni w Cornelius w Karolinie Północnej Marek Wałkuski spotkał zwolenników i Baracka Obamy i Mitta Romneya. - Głosowałam na Obamę, choć wielu ludzi mówiło mi, że zwariowałam. Teraz też nie winię go za nasze problemy, odziedziczył ogromny kryzys - mówi Judy McCauley, drobna starsza kobieta. Właścicielka niewielkiej restauracji przyznaje się do rozczarowania faktem, że republikanie blokowali działania prezydenta i nie mógł zrobić więcej.

Więcej relacji Marka Wałkuskiego z kampanii wyborczej w USA znajdą Państwo TU<<<

- W poprzednich wyborach nie głosowałam, teraz poprę Romneya. Potrzebujemy zmiany. Ktoś wreszcie musi pomóc naszej gospodarce - mówi z przekonaniem Carol, a jej znajomy, informatyk, wyjaśnia, że kryzys jest odczuwalny także w jego branży. - Nie uważam, że prezydent to zły człowiek, ale nie zgadzam się z jego decyzjami - zaznacza rozmówca Marka Wałkuwskiego. Choć nie podoba mu się, że Mitt Romney ma konto zagraniczne, docenia to, że republikanin odniósł sukces w biznesie i sam się piął w górę.

Na jaki wynik wyborów liczą mieszkańcy Cornelius w Karolinie Północnej, dowiesz się, słuchając całej relacji Marka Wałkuskiego.

''