Podczas konwencji PO w Warszawie Mateusz Szczurek mówił, że po 2015 roku najwyższy czas pożegnać się z obecną ordynacją podatkową. Zastąpi ją kodeks podatkowy z listą praw podatnika.
Kazimierz Kleina (PO) starał się udzielić odpowiedzi na pytanie, dlaczego w ordynacji podatkowej nie obowiązuje zasada "in dubio pro tributario" (w razie wątpliwości na korzyść podatnika). - Generalnie to ona funkcjonuje. W przypadku spraw trudnych sąd orzeka na korzyść petenta, przedsiębiorcy lub płatnika podatkowego. Niestety ta zasada obowiązuje dopiero w postępowaniu sądowym, czyli tym administracyjnym. Jest to dość długotrwała procedura - wyjaśnił gość Kuby Strzyczkowskiego.
Senator podkreślił, że trzeba pamiętać o tym, że urzędy skarbowe i wszystkie urzędy zajmujące się finansami publicznymi wydają miliony decyzji, a na światło dziennie wyciąga się te najbardziej skrajne. - Zdaję sobie sprawę z tego, że system jest w wielu miejscach nieudolny, a nawet niewłaściwy, ale jednak co do zasady, urzędy szanują obywateli i przedsiębiorców. Wydaje mi się, że obecnie jest coraz mniej tego typu problemów, ponieważ wiele spraw odbywa się bez udziału urzędnika - wyjaśnił Kleina.
Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
Gość Trójki zgodził się z tezą, że obecnie odpowiedzialność urzędników za błędne decyzje, niezgodne z duchem prawa, jest praktycznie zerowa i jeśli nawet podatnik skieruje sprawę do sądu to będzie musiał czekać na jej rozstrzygnięcie nawet kilka lat. - W dzisiejszych czasach duża część urzędników myśli: wydam negatywną decyzję, nawet niekorzystną dla podatnika, wówczas mam poczucie większego bezpieczeństwa, nikt mi nie zarzuci stronniczości na rzecz tego czy innego podatnika. I to jest choroba dzisiejszych czasów - stwierdził senator. - Nie popieram takiego zachowania, ale taka jest niestety praktyka - dodał Kleina.
Gość Trójki dodał, że nawet jeśli nie ma ordynacji podatkowej jako jednolitego dokumentu, nie oznacza, że urzędy kierują się kompletną samowolą.
Irena Ożóg, była wiceminister finansów jest z kolei zdania, że cały system podatkowy wymaga uporządkowania.
- Nie oczekujmy, że urzędnik zmieni swój stosunek do podatnika jeżeli nie nastąpi zmiana filozofii w stosunkach: podatnik - organ podatkowy. Urzędnik dostaje konkretne wytyczne i ma się do nich dostosować. To funkcjonuje tak jak w każdej pracy, ma spełniać i realizować polecenia szefa - wyjaśniła ekspert.
Gość Trójki wyjaśniła również na czym polega zasada "W razie wątpliwości na korzyść podatnika" i tłumaczyła jak wyglądałoby jej funkcjonowanie w ordynacji podatkowej.
Komentarze do audycji można dodawać na naszym profilu na Facebooku "Trójka - Program 3 Polskiego Radia".