Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 13.04.2010

Lewica żegna Kolegów

Będziemy wspominać wspaniałe postaci polskiej lewicy, które od nas odeszły.

Na pół godziny przed specjalnym żałobnym posiedzeniem Sejmu i Senatu klub Lewicy zbierze się na swoim specjalnym posiedzeniu.

- To jest takie posiedzenie klubu poświęcone pamięci naszych Koleżanek i Kolegów. Zaprosiliśmy byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Przyjdą także wszyscy premierzy: Józef Oleksy, Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz, może dojedzie także Marek Belka - mówi poseł Lewicy Wacław Martyniuk.

- I będziemy wspominać wspaniałe, piękne postaci polskiej lewicy, które w tak tragiczny sposób od nas odeszły. To byli wspaniali ludzie po prostu - dodaje.

- Robimy od samego początku wszystko, co jest możliwe aby pomóc rodzinom naszych zmarłych Koleżanek i Kolegi. Jesteśmy cały czas w kontakcie z rodzinami całej naszej trójki, pomagamy im we wszystkim, w czym tylko możemy pomóc i w tym czego oni oczekują. Ale najważniejsze jest chyba w tej chwili duchowe wsparcie - mówi Wacław Martyniuk.

*

  • Zuzanna Dąbrowska: Witam. Moim gościem jest szef klubu Lewicy Wacław Martyniuk.

    Wacław Martyniuk: Kłaniam się państwu, dzień dobry, pani redaktor.

    Z.D.: Panie pośle, jeszcze na pół godziny przed uroczystym posiedzeniem sejmu i senatu klub Lewicy zbierze się na swoim specjalnym posiedzeniu w obecności byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Kto jeszcze będzie na tym posiedzeniu?

    W.M.: To jest takie posiedzenie klubu poświęcone po prostu pamięci naszych koleżanek i kolegów. Zaprosiliśmy byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, przyjdą wszyscy premierzy: pan premier Oleksy, pan premier Miller, pan premier Cimoszewicz, być może dojedzie jeszcze pan premier Belka. I to jest klub poświęcony pamięci po prostu, wspominaniem, wspominaniem znakomitych, wspaniałych, pięknych postaci naszej lewicy, wspaniałych ludzi po prostu.

    Z.D.: Wiem, że klub Lewicy jest w kontakcie od początku z rodzinami tych, którzy zginęli. Czy da się w jakiś sposób pomóc, wesprzeć?

    W.M.: Pani redaktor, my robimy wszystko, co jest możliwe, od samego początku jesteśmy, tak jak pani powiedziała, w kontakcie z rodzinami tej trójki, pomagamy im tam, gdzie jest tylko możliwość, gdzie oni tego oczekują. A najważniejsze to jest chyba duchowe wsparcie. Po prostu co tylko można, to im próbujemy załatwić, pomóc, być, umożliwić i tak dalej, i tak dalej.

    Z.D.: Teraz na pewno zmieniły się kontakty między partiami. Jak to wygląda teraz? Przecież razem na pewno politycy planują te uroczystości, które się odbywają, wspólne inicjatywy. Jak to wygląda?

    W.M.: Pani redaktor, ja powiem najprościej, jak tylko można – nie ma partii politycznych, nie ma. Tu jest jedna wielka rodzina, wszyscy razem podejmujemy decyzje, wszyscy razem się przekonywujemy, nie ma między nami kłótni, czegokolwiek. Jedyne, co mogę powiedzieć i powtórzyć – jedna wielka rodzina. Oby tak to było w przyszłości, przynajmniej jakieś elementy tego zostały, żebyśmy wrócili do tej normalnej polityki, ale normalnej nie w rozumieniu takim, jakim widzieliśmy, ale służby publicznej. Taką mam nadzieję.

    Z.D.: Wiem, że dzisiaj parlamentarzyści lewicy będą składali kwiaty pod siedzibami innych partii?

    W.M.: Pani redaktor, chcemy złożyć kwiaty pod siedzibami wszystkich partii – i PSL, i Prawa i Sprawiedliwości, i Platformy Obywatelskiej, chcemy się wpisać do księgi kondolencyjnej, chcemy po prostu złożyć szacunek, wyraz uznania, bólu, smutku, żalu. To są wszystko przecież nasi koledzy, to są ludzie.

    Z.D.: Dziękuję bardzo za rozmowę.

    (J.M.)