Logo Polskiego Radia
IAR
Petar Petrovic 03.04.2013

Były lekarz Jacksona: miałem dobre intencje

- Znalazłem się w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie - powiedział były lekarz Michaela Jacksona Conrad Murray. Za więziennego muru udzielił on przez telefon, ekskluzywnego wywiadu dla telewizji CNN. Przez sąd został on skazany na nieumyślne spowodowanie śmierci gwiazdy muzyki pop.
Były lekarz Jacksona: miałem dobre intencjefot. PAP/ EPA/REUTERS POOL ZDJĘCIE ARCHIWALNE
Posłuchaj
  • Jan Pachlowski z Chicago o wywiadzie lekarza Michaela Jacksona Conrada Murray'a/IAR
Czytaj także

- Miałem dobre intencje - podkreślał Murray. - Były doktor piosenkarza opowiadał o swojej roli, w kontekście śmierci Michaela Jacksona. Zmarł on wskutek podania kombinacji leków uspokajających i znieczulającego o nazwie propofol. - Tak, na prośbę Jacksona zamówiłem to lekarstwo, ale odradzałem mu aby je stosował, choć on to robił już od ponad roku i wiedział dokładnie jak propofol działa.

Michael to nie była osoba której wystarczyło powiedzieć poprostu ''nie rób tego'', najczęściej nie dostosowywał się do zaleceń - opowiadał doktor, który dodał, że wszelkie kłopoty gwiazdy muzyki pop rozpoczęły się od problemów ze snem.

Murry zaznaczył, że w dniu śmierci Michael Jackson wyglądał bardzo źle, jakby stracił cały potencjał, majątek i sławę. Dodał przy tym, że nie czuje się winny, gdyż starał się zrobić wszystko, co było w jego mocy, aby najpierw poprawić samopoczucie piosenkarza, a potem go odratować. W listopadzie 2011 roku został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci na cztery lata więzienia.

pp/IAR

Galeria: dzień na zdjęciach >>>