Chiny: heavy metalem w dyktaturę

Przewożenie w worku na głowie, polewanie zimną wodą i nieustanna obecność strażników nawet podczas najbardziej intymnych czynności – te sceny znalazły się w teledysku do pierwszego heavymetalowego utworu Ai Weiweia. W 2011 roku chiński artysta był prawie trzy miesiące trzymany w odosobnieniu. Nie miał prawa widzenia z rodziną ani prawnikiem.

Teledysk to sposób na poradzenie sobie z trudnymi przeżyciami. – Zobaczysz moje koszmary, które towarzyszyły mi nawet po uwolnieniu. Ludzie mówią, że też je mają. Pomyśl jednak o więźniach politycznych, którzy wciąż przebywają w takich warunkach – mówi Polskiemu Radiu Ai Weiwei.

Słowa piosenki to protest przeciwko chińskim władzom. Wideoklip artysty można obejrzeć na blokowanym w Chinach serwisie YouTube. Album „Divina Commedia”, na którym znajdzie się sześć utworów, ma być gotowy w czerwcu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/mk