Pomoc bezrobotnym nie kończy się na daniu zasiłku – to dopiero początek pracy pracownika socjalnego.
Dawać nie rybę, a wędkę – łatwo powiedzieć, ale nie tak łatwo zastosować w praktyce, tym bardziej że większość osób, które zgłaszają się do ośrodków pomocy społecznej, liczy głównie na zasiłki.
Bogusława Biedrzycka, dyrektorka OPS na warszawskiej Woli: Większość osób, wchodząc na teren OSP, utożsamia nas z miejscem, gdzie można uzyskać wsparcie finansowe.
Tak naprawdę przyznanie zasiłku to dopiero początek pomocy. Równolegle pracownicy socjalni mają drugie zadanie – zmotywować bezrobotnego do działania.
Bogusława Biedrzycka: To musi iść w parze. Rozmawiając z naszymi klientami, mówimy, że wsparcie finansowe nie rozwiąże ich problemu.
Problem sam się nie rozwiąże, nie rozwiąże go też pracownik socjalny. Jego zadaniem jest tak pracować z osobą bezrobotną, żeby sama poradziła sobie na rynku pracy. Metod jest dużo.
Dr Joanna Staręga-Piasek z Instytutu Rozwoju Służb Społecznych: Czasami pracownik socjalny musi być brutalny i powiedzieć, żeby ktoś zakasał rękawy i poszedł do pracy. Trochę w tym pomagają roboty publiczne, trochę prace interwencyjne, silnym instrumentem - stosunkowo nowym - są także kontrakty między pracownikiem socjalnym a osobą potrzebującą.
Są jednak też osoby, które po prostu potrzebują wsparcia, bo same z różnych przyczyn sobie nie poradzą. Tak było w przypadku pani Marty z Warszawy, która jest samotną matką dwójki niepełnosprawnych dzieci. Została przeszkolona w OPS na Targówku i teraz szuka dorywczej pracy w domu.
Pani Marta: Do programu zgłosił mnie pracownik socjalny, bo po rozwodzie miałam problemy finansowe, więc zwróciłam się do OPS o pomoc. Dzięki temu kursowi otworzyłam się na ludzi, trochę wyszłam z domu. Na czas tego projektu moje dzieci mają zapewniony żłobek, więc nie muszę się o nie martwić. Potem chciałabym zająć się stroną kadrową jakiejś firmy, bo to daje szerokie widełki godzinowe: mogłabym sobie tak zaplanować pracę, żeby moje dzieci nie traciły rehabilitacji.
Dawanie ryby na dłuższą metę nie ma sensu, ale jak zaktywizować osobę, która tego nie chce? To często duże wyzwanie dla pracownika socjalnego, czasem wręcz walka z wiatrakami.
PzJ – Ekspert: dr Małgorzata Skwarek z OPS Warszawa Bemowo. Gdzie szukać pomocy?
Podsumowanie – Zuzanna Dąbrowska i eksperci: dr Małgorzata Skwarek i Sławomir Janicki z OPS Warszawa Bemowo. Bezrobotni – jak im pomóc. Najskuteczniejsze metody zwalczania bezrobocia.
Przygotowała Alicja Dusza.