Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Grzegorz Krakowski 29.10.2014

Włochy otrzymały pomoc w ochronie granic

Rusza operacja Triton, czyli wsparcie dla włoskich służb ochrony wybrzeża. Kraje członkowskie udzieliły więcej wsparcia niż potrzeba. O szczegółach w "Komentarzu europejskim" opowie Jarosław Kociszewski.
Każdego roku dziesiątki tysięcy mieszkańców Afryki próbuje przedostać się do EuropyKażdego roku dziesiątki tysięcy mieszkańców Afryki próbuje przedostać się do EuropySara Prestianni/noborder network/Flickr.com/CC

Imigranci z Afryki Północnej płyną do Europy w poszukiwaniu lepszego życia. Zazwyczaj przeprawa odbywa się na starych, przepełnionych łodziach rybackich, na których cudem docierają do Europy po kilkudniowej podróży. Premier Malty nazwał kiedyś Morze Śródziemne cmentarzyskiem i zaapelował do Unii o działania. Od dwóch lat w Brukseli mówi się o stworzeniu unijnej polityki imigracyjnej.

Po serii śmiertelnych katastrof na morzu Włosi przestali zawracać kutry i statki z imigrantami, a starają się ratować ludzi. W tym roku włoska straż przybrzeżna i marynarka wojenna podjęły już z morza 150 tysięcy imigrantów. Mimo to ponad 3 tysiące zginęło podczas przeprawy.

Włosi, zgłosili się z prośba o pomoc do Unii Europejskiej w opanowaniu zjawiska nielegalnej imigracji drogą morską, ponieważ nie są wstanie podołać kosztom takiej inicjatywy. Operacja Triton ma być operacją międzynarodową, jednak skala działań, ma być mniejsza niż to co obecnie robią Włosi. Unia Eropejska ma jednak nadzieję, że Włosi nie zrezygnują całkowicie z tego co robili do tej pory.

Problemem niejednomyślności jest nie tyle brak sprzętu ale podejście filozoficzne. W Wielkiej Brytanii panująobecnie nastoje antyimigracyjne. Brytyjczycy jak twierdzą, mogą poprzeć operację Triton ekspertyzą, ale nie jednostkami Marynarki Królewskiej. Ich zdaniem ratowanie transportów na morzu stanowi zachętę dla kolejnych uchodźców. - Jednak musimy pamiętać, że w tej sytuacji trzeba walczyć z przemytnikami, ale nie można przestać ratować życia – powiedział w programie "Komentarz Europejski", Jarosław Kociszewski.

kawa