Werdykt Amerykańskiej Akademii Filmowej przedstawiła aktorka Nicole Kidman. To pierwszy Oscar dla polskiego obrazu w tej kategorii.
Pawlikowski przyznał, że przeżył ogromną radość i był w szoku. Jak tłumaczył, odebraniu Oscara towarzyszyło wiele uczuć na raz. - Jest fajnie, lubię ten film, dobrze, że zaistniał w Ameryce - powiedział reżyser. - Poczułem również dumę, bo reprezentujemy kino, które jest inne, niekomercyjne. Trzeba je kultywować - dodał.
OSCARY 2015 - zobacz serwis specjalny >>>
W rozmowie z Markiem Wałkuskim reżyser tłumaczył, że od lat ma propozycje pracy w Hollywood. Nie jest jednak nimi zainteresowany. - Fajnie, że się pojawiają. Nie interesują mnie jednak. Mam parę pomysłów i muszę je zrealizować. Dalej będę robił swoje projekty. Poza tym jestem za stary - stwierdził Pawlikowski.
"Ida" miała jeszcze szanse na Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia, w której nominowani byli Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Rozmawiał: Marek Wałkuski
Gość: Paweł Pawlikowski, reżyser
Data emisji: 23.02.2015
Godz. emisji: 8.50
tj/ag
>>>Zapis całej rozmowy