Ponad 85 procent turystów odwiedzających Polskę jest więcej, niż bardzo pozytywnie zaskoczonych tym, co tu zastają - mówi w "Sygnałach Dnia" Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Szczególnie piękne są wschodnie tereny Polski. Dlatego kilka dni temu PKT uruchomiło kampanię promującą województwa tej części kraju. Jej celem jest zwiększenie zainteresowania i liczby turystów w podkarpackim, podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim. Wschodnie rejony Polski potrzebują promocji, bo - jak uważa Rafał Szmytke "jest tam wiele magicznych miejsc, które musimy odkrywać sami. I w tym cały urok".
Roztocze
Zmieniają się także tendencje w światowej turystyce. Luksusowe apartamenty i przeludnione kurorty są coraz rzadziej wybieranym miejscem wypoczynku.
Obecnie atrakcyjniejsze dla turysty jest odkrywanie jakiegoś nieznanego dotąd miejsca, niż wyjazd do powszechnie odwiedzanego zakątka świata.
Takich nieodkrytych, wręcz dzikich miejsc nie brakuje w Polsce wschodniej, która - jak wynika z badań - kojarzy nam się głównie z Polską "sielską-anielską", czyli zielenią, spokojem, przyrodą i .... ekologiczną, pyszną kuchnią. Rafał Szmytke twierdzi, że tego typu wypoczynek budzi duże zainteresowanie, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Coraz częściej zamiast spa, wybierają oni survival i Bieszczady.
Żaglowiec Fryderyk Chopin
To, że Polska jest piękna, wiedzą wszyscy, którzy choć raz ją odwiedzili. Do tych, którzy wciąż nie mogą zdecydować się na przyjazd do naszego kraju popłynął żaglowiec Fryderyk Chopin. Podczas trzymiesięcznej podróży zawinie on do portów w Niemczech, Holandii, Belgii, Francji, Wielkiej Brytanii, Danii i Szwecji. W każdym z tych miejsc będzie aktywnie popularyzował Polskę. Kiedy statek cumuje w porcie, na jego pokładzie odbywają się liczne akcje promocyjne, takie jak nauka poloneza, degustacja narodowych przysmaków czy multimedialne pokazy.
- Chopin jest pewnego rodzaju wytrychem, Chopin jako marka jest bardzo dobrze znana na świecie - twierdzi prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Podróżowanie i mówienie o Polsce, to najskuteczniejsza metoda promocji kraju. Lepsza od najlepszej kampania reklamowej. Bowiem chętniej wybierzemy się do miejsca polecanego nam przez kogoś znajomego, niż do tego proponowanego nam przez biuro turystyczne czy telewizyjny spot.
(mb)