Logo Polskiego Radia
Jedynka
Izabella Mazurek 15.10.2010

Pies lepszy od laski

Często się zdarza, że niewidomego z psem wyrzucają z różnych miejsc publicznych, ale wtedy zawsze znajdują się obrońcy. Życzliwość jest po naszej stronie.
Pies przewodnik z niewidomą na spacerzePies przewodnik z niewidomą na spacerzeEast News/Glow Images

Dziś Światowy Dzień Białej Laski, czyli święto osób niewidomych.

Chodzenie z białą laską jest trudne. Niewidomym najlepiej pomagają psy przewodnicy.

- Niewidomy musi dobrze znać przestrzeń , po której się porusza, bo to nie pies decyduje, gdzie trzeba iść, kierownikiem jest człowiek– mówi Jolanta Kramarz z Fundacji Vis Maior, działającej na rzecz osób niewidomych.

Jolanta Kramarz ma psa przewodnika o imieniu Red. Opowiada reperterowi Jackowi Prusinowskiemu, że osoby widzące nie rozumieją, jaka jest istota psa przewodnika.

- Najczęściej osoby zdrowe po prostu nie rozumieją, że pies jest w pracy, musi być skupiony, nie wolno go rozpraszać, niczym częstować, głaskać, zagadywać – mówi Jolanta Kramarz. – Wszystko to może utrudnić mocno życie niewidomego – dodaje.

W Polsce jest tylko 120 psów przewodników. Dlatego tak mało, bo wyszkolenie ich jest kosztowne. Blisko 25 tys. złotych kosztuje opłacenia trenerów, opieki weterynaryjnej, wyżywienia, sprzętu i innych niezbędnych środków.

(im)