Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 02.12.2010

Życie po wybuchu gazu

W Zielonej Górze, w domach zniszczonych przez wybuch gazu sytuacja do normy powraca bardzo powoli.
Zniszczenia po wybuchu gazu w Zielonej GórzeZniszczenia po wybuchu gazu w Zielonej Górzefot: Lech Muszyński/PAP

Mieszkańcy zielonogórskiego osiedla Pomorskiego w Zielonej Górze otrzymają zapomogi w wysokości od tysiąca do czterech tysięcy złotych oraz wszelką niezbędną pomoc, która pomoże im wrócić do normalnego życia po wtorkowej eksplozji gazu w ich blokach. Zapewniła o tym wiceprezydent Zielonej Góry Wioleta Harężlak.

Po awarii gazociągu doszło do niekontrolowanego wzrostu ciśnienia w instalacji gazowej, co spowodowało wybuchy kuchenek w kilkudziesięciu mieszkaniach. W dwóch blokach doszło do pożarów, a w jednym eksplozja zniszczyła kilka pięter. Zginął mężczyzna, a kilka osób zostało rannych.

Mieszkańcy opowiadają Andrzejowi Andrzejewskiemu, że uciekali ubrani tak, jak stali, czasem nawet bez butów. Winą za wypadek obarczają zakład gazowniczy. - Bo nie zdążył na czas odciąć dopływu gazu - wyjaśniają w "Sygnałach Dnia".

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nadal nie wyraża zgody na powrót do mieszkań jednej z klatek domu nr 1.

Mieszkańcy osiedli Śląskiego i Pomorskiego wystąpią też z pozwem zbiorowym przeciwko firmie dostarczającej gaz do miasta. Będą się domagać zadośćuczynienia za krzywdy doznane w trakcie wtorkowej awarii gazu na ich osiedlach.

(ag)

Aby wysłuchać całej rozmowy kliknij "SLD może z każdym" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.