Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 31.01.2011

Krzyżówka na inteligencję

Pierwsza krzyżówka w Polsce ukazała się w Kurierze Warszawskim 31 stycznia 1925 roku.
Poseł rozwiązuje krzyżówkę podczas obrad SejmuPoseł rozwiązuje krzyżówkę podczas obrad Sejmufot: PAP/Bartłomiej Zborowski

Krzyżówki są dobre na wszystko – twierdzą ich wielbiciele. A psychologowie przyznają im rację. Pierwszą krzyżówkę w Polsce opublikowano dokładnie 86 lat temu. Początkowo krzyżówki nazywano łamigłówkami krzyżowymi.

Rafał Ohme, profesor Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej nie tylko sam rozwiązuje krzyżówki, ale i lubi obserwować ludzi, którzy to robią. - Fizycznie czujemy wówczas wysiłek intelektualny, a potem otrzymujemy satysfakcjonującą nagrodę. To zmienia biochemię mózgu, wydzielają się hormony szczęścia – tłumaczy Ohme.

Rozwiązywanie krzyżówek zwiększa inteligencję werbalną, bo rozszerza zasób słownictwa, zwłaszcza o słowa rzadko używane potocznie. Pomaga też utrzymywać w pamięci „stare” słowa. – Ludzie, którzy lubią krzyżówki, zazwyczaj posługuję się ładniejszą polszczyzną - mówi Rafał Ohme Grzegorzowi Krakowskiemu w "Sygnałach Dnia".

Jego zdaniem ktoś, kto np. rozwiązał trudną jolkę (krzyżówkę, która dla utrudnienia nie ma oznaczonych miejsc na wpisanie haseł) jest jak człowiek, który wyszedł z siłowni i właśnie bierze odprężającą kąpiel. - Mózg pożera mnóstwo energii, więc warto uzupełniać wtedy zasoby glukozy, np. konsumując czekoladki – radzi profesor Ohme.

(lu)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Krzyżówki" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.