Marek Sawicki uspokajał konsumentów, że sytuacja na rynku cukru wkrótce się unormuje, gdyż np. w Niemczech ceny nie rosną, a ich wzrost u nas jest kwestią spekulacji.
- W ubiegłym roku wyprodukowaliśmy ponad 1 430 000 ton i to jest ilość, która praktycznie pokrywa nasze potrzeby – zauważył gość radiowej Jedynki.
W "Sygnałach Dnia" poinformował, że Komisja Europejska, na jego wniosek, podjęła decyzję o sprzedaży na rynkach europejskich cukru pozakwotowego. Skrytykował przy tym wspólną politykę rolną i podkreślił, że wymaga ona głębokiej reformy, gdyż jest zbyt zbiurokratyzowana.
Przypomniał, że na sytuację żywnościową w Polsce wpływa zmieniająca się sytuacja na rynkach żywnościowych świata.
W jego odczuciu wzrost cen pszenicy i mleka w proszku spowodowany był przesunięciem kapitału spekulacyjnego z rynków nieruchomości, surowców mineralnych i energetycznych.
- W obecnej sytuacji na rynku Urząd Ochrony Konkurencji i Praw Konsumentów zachowuje się biernie – podsumował.
Marek Sawicki podkreślił, że ceny w sklepach rosną, a ceny w skupie nie. Proponował by rolnicy organizowali się w grupy produkcyjne, w ich ramach można już w pierwszych dwóch latach otrzymać po 5 proc. dopłaty do wartości sprzedanej produkcji.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski
>>>Przeczytaj całą rozmowę
(pp)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Winni są spekulanci" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.
Sygnały Dnia" na antenie TVP HD codziennie (oprócz niedziel) dwukrotnie: o godz. 7.15 i o 8.15.