Warszawski wieżowiec, stojący przy rondzie ONZ, uzyskał tytuł najbardziej ekologicznego budynku w Europie.
- Mamy klimatyzację, która działa w oszczędny sposób, można regulować temperaturę w pomieszczeniu - opowiada Karol Bartos, właściciel biurowca. Podobnie jest ze światłem. Można regulować jego natężenie, a system elektroniczny sterujący budynkiem nie pozwoli włączyć oświetlenia "na maksa", gdy na zewnątrz jest jasno.
Jak mówi Anna Skubiz - Sobańska, zarządca budynku, inteligentne są także żaluzje. Same się podnoszą i opuszczają w zależności od natężenia światła na zewnątrz. Poza tym chronią pomieszczenia przed utratą ciepła lub nagrzaniem.
- W całym budynku zamontowano też perlatory, czyli ograniczniki przepływu wody i dwufazowe systemy spuszczania wody w toaletach - opowiada. Dodaje, ze 10 proc. energii zużywanej w budynku pochodzi z elektrowni wiatrowych.
Hubert Mańturzyk, jeden z najemców chwali sobie tę lokalizację nie tylko z powodu niższych rachunków za media. Ceni sobie przede wszystkim to, że urzęduje w tak ekologicznym budynku. - My wszyscy w biurze jesteśmy wszyscy nastawieni proekologicznie. Starannie segregujemy śmieci, papieru do drukarek używamy dwustronnie, a do pracy większość pracowników przyjeżdża komunikacją miejską - mówi.
Dla chętnych w podziemiach wieżowca jest także strzeżony i ogrzewany parking dla rowerów.
(Lu)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Wieżowiec" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.